Karol
Data: 16.05.2018,
Kategorie:
Geje
Autor: kris, Źródło: Fikumiku
... najlepsze zostawiła na koniec ). Karol sterczał przed nią i uśmiechał się nerwowo i trochę głupkowato, patrząc raz po raz, to na nią, na jej nogi i starannie wystrzyżoną w kwadracik cipkę, to na mnie – z przepraszającym wyrazem twarzy. - Mam zdjąć buty? - zapytała go. - Nie – odpowiedział, - zostań tak. Kiedy zrobiła krok ku niemu, Karol, spoglądając kątem oka na mnie, ściągnął swoją koszulkę. Miał bardzo ładne ciało - choć nigdy nie trenował i od sportu trzymał się przeważnie z daleka ( wolał matematykę ), jego tors i brzuch były niemal idealne: opływowe i lekko umięśnione ( nie tak jak sportowcy, ale na jego ciele nie widziałem grama zbędnego tłuszczu ). Dziewczyna podeszła jeszcze bliżej i położyła dłoń na kroku Karola. Miał na sobie jak zwykle dość obcisłe jeansy, więc trochę się namęczyła rozpinając je. Odpięła guzik, z lekkim trudem rozsunęła zamek i opuszczając jego spodnie, wydobyła na powierzchnię karolowego kutasa. Ku mojemu zdziwieniu – nie był wiotki. - Duży – powiedziała, ujmując go delikatnie w dłoni. Istotnie – Karol miał dużego. Jak dotąd celowo ominąłem ten temat, aby teraz dokładnie go opisać. Fiut tego chłopaka był imponujący. Kiedy zobaczyłem go pierwszy raz, ukłuł mnie mój kompleks. Moja szesnastka, wyglądała przy jego dwudziestce dość niepozornie. W dodatku był dość gruby – u nasady szeroki, trochę spłaszczony, wyraźnie, łukowato wygięty w dół. Trochę przypominał łukowaty most, i kiedy osiągał maksimum swojego rozmiaru, potężniał jeszcze bardziej, ...
... stawał się masywny i ciężki. Co tu dużo mówić – Karol miał naprawdę kawał pały, której nie spodziewałem się po nieśmiałym dziewiętnastolatku. Dziewczyna delikatnie ujęła go w usta i zaczęła go ssać i stymulować językiem. Ku mojemu zdziwieniu fiut Karola bardzo szybko zaczął przybierać na rozmiarze i masie. I kiedy już był odpowiednio pobudzony ( trwało to dosłownie paręnaście sekund ), Karol wskazał dziewczynie miejsce na wersalce: - Połóż się tam … Zrobiła to, o co prosił, wcześniej kładąc na stoliku obok wersalki srebrzysty kwadracik z prezerwatywą. Chłopak zostawił na podłodze swoje spodnie i skarpetki, wsunął slipki ( z trudem, bo jego „łuk triumfalny” nie mógł się w nie zmieścić ) i ostrożnie ułożył się na dziewczynie. Delikatnie zaczął pocierać wciąż ukrytym w slipkach fiutem o jej nogi – widziałem to z perspektywy jego tyłka, który wykonywał na niej taniec, coś w stylu obrotowych bardzo delikatnych ruchów. Jednocześnie zsunął jej biustonosz, spod którego wyskoczyły wielkie jak balony, sprężyste cycki, z dużymi, jasnoróżowymi sutkami. Karol natychmiast chwycił dłońmi te wielkie cycki i zaczął całować i lizać sutki dziewczyny. Chyba właśnie w tym momencie jego napalenie i skrywana chęć eksperymentów sprawiły, że kompletnie o mnie zapomniał. Wyglądało to tak, jakbym na te chwile, kiedy zajmował się jej cyckami, zniknął z jego świadomości. Liczyły się tylko te cycki, które chłopak pieścił z wielkim oddaniem. Jego język muskał coraz bardziej twarde sutki, a duże usta całowały je ...