Uroki szwagierki cz. 4
Data: 11.08.2024,
Autor: horus33, Źródło: Lol24
Była prawie czwarta rano, gdy zmęczony wróciłem do domu po dziewięciu godzinach służby. Nie chciało mi się jeść, ani oglądać telewizji. Właściwie nie chciało mi się kompletnie nic, więc wziąłem tylko szybki prysznic w łazience na parterze by nie przeszkadzać śpiącym na górze dziewczynom i jako tako odświeżony ruszyłem do sypialni po zasłużoną porcję snu.
Przechodziłem właśnie obok pokoju Dominiki, gdy tknięty nagłą myślą przystanąłem. Dom był cichy zupełnie jakby sam spał oddychając spokojnie.
Gdy nie byłem bardzo zmęczony często siedziałem godzinę albo dwie czytając książkę, albo słuchając muzyki. Sam na sam z cichym domem odpoczywałem o wiele lepiej niż śpiąc. Teraz stałem pod drzwiami za którymi spała moja kuzynka bijąc się z myślami. Widziałem ją oczami wyobraźni. Kusa i cieniutka koszulka zapewne podwinęła się gdzieś na biodra odsłaniając ten piękny półkolisty kształt wzgórka łonowego. Połączenie ciemności i światła księżyca spowoduje, że będą tworzyły się wokół niego cienie obrysowując kontury i szczeliny, ujawniając więcej niż światło słońca. Wiedziałem nawet jaką ma na sobie koszulkę, bo często paradowała w niej po całym domu, tak przed snem jak i rankiem. Nadal dziwi mnie to, że Sara nie zrobiła jej o to awantury, bo Dominika nie uznawała czegoś takiego jak bielizna w czasie snu. Ja oczywiście nie protestowałem tylko cichutko dziękowałem Panu za takie dary.
Przełknąłem ciężko ślinę. Siostry były do siebie prawie bliźniaczo podobne fizycznie, a inne cechy? ...
... Czy sen miała tak samo mocny jak Sara. Jeśli tak to mógłbym wejść i zobaczyć ją, dotknąć. Aż zadrżałem widząc siebie stojącego przy łóżku śpiącej spokojnie dziewczyny ciesząc oczy pięknym widokiem. Już od tygodnia mijaliśmy się w drodze do pracy nie mając czasu porozmawiać, nie mówiąc nawet o czymś więcej. Żałowałem każdego takiego dnia, bo choć o seksie nie mogło być mowy to mogłem chociaż nacieszyć oczy dwoma roznegliżowanymi kobietami. Zdarzało się i tak, że Dominika jak i Sara paradowały przede mną tylko w majtkach. Myśl jak wiele takich okazji straciłem sprawiała, że zgrzytałem zębami. Wahałem się jeszcze przez chwilę zanim delikatnie nacisnąłem klamkę. Wydawało mi się, że każdy dźwięk jest okropnie głośny, że jest słyszalny na całej ulicy i wiedziałem jednocześnie, że to nieprawda. Dominika spała na wznak z oboma rękami uniesionymi nad głowę, jedną nogą zgiętą i odchyloną na bok. W słabym świetle wyglądała niesamowicie seksownie. W pokoju nawet pachniało ciepłym zapachem młodej kobiety.
Odchyliłem na bok cienki koc i aż zachłysnąłem się widokiem. Kusa koszulka podwinęła się na biodra tak jak to sobie wyobrażałem. W słabym świetle latarni za oknem szczelina między pulchnymi wargami była czarnym paskiem. Mała kępka włosków na wzgórku łonowym sterczała zawadiacko zapraszając by je poczochrać. Jedna pierś wymknęła się spod materiału, a różowy sutek zaczepił o materiał ramiączka. Miałem straszną ochotę pomóc mu się uwolnić. Opuszkami palców przesunąłem po jedwabistych ...