1. Uroki szwagierki cz. 4


    Data: 11.08.2024, Autor: horus33, Źródło: Lol24

    ... wcierać w jej dziurkę. Zaciskała się na nich kurczowo jak gdyby w obronie. Gdy uznałem, że wystarczy naparłem na nią korkiem. Sara jęknęła, gdy poczuła jak próbuje się w nią wcisnąć, ale nie protestowała. Patrzyłem zafascynowane jak najgrubsza część rozciąga ją. Na chwilę wstrzymałem się nie mogąc oderwać wzroku od podniecającego widoku, a potem wystarczyło, że pchnąłem leciutko i już był w niej cały. Dominika uklękła obok nas.
    
    - Ładnie się prezentuje – skomentowała.
    
    Wbiłem się w Sarę znów twardy i pełen energii. Szwagierka bez słowa wypięła swoją dupkę zaraz obok i czekała na swoją kolej. Położyłem dłoń na jej pośladku, palcami głaszcząc płatki cipki. Po chwili w sypialni znów słychać było jęki dwóch kobiet.
    
    Obudziłem się, gdy świtało. Leżałem na samej krawędzi łóżka zepchnięty tam przez moje kochanki. Nie miałem im tego za złe. Ostrożnie zsunąłem się na podłogę i na palcach poszedłem do kuchni napić się wody. Mijając pokój Dominiki wpadłem na pomysł. Wszedłem i szybko znalazłem jej telefon. Był zabezpieczony hasłem, ale kilkakrotnie widziałem jak je wpisuje. Odnalazłem ikonkę galerii i przewijałem zdjęcia. Jakieś papiery, ona z koleżankami, widoki i wreszcie trafiłem. Zatrzymałem się na zdjęciu penisa. Czyjaś ręka trzymała go, a palce nie stykały się ze sobą sugerując jak gruby jest. Kolejne zdjęcia pokazywały ten sam penis w ustach i cipce. Nie było ich dużo i na żadnym nie widać było twarzy, ale prawie na pewno była tam tylko Dominika. Ciekawe czy Sara też ...
    ... zostawiła sobie takie pamiątki. Szybko wyszedłem z galerii i wszedłem w kontakty. Wiedziałem kiedy urządziły sobie tą orgię i odnalazłem połączenia z tego dnia. Tylko jeden z kontaktów wydał mi się pasować do właściciela penisa. Do tego na moje szczęście podpisała go z imienia i nazwiska.
    
    Z każdą chwilą robiło się jaśniej więc, gdy wróciłem do sypialni mogłem cieszyć oczy widokiem dwóch nagich kobiet w moim łóżku. Sara spała na plecach z rozrzuconymi na boki nogami i ręką nad głową. Wyglądała jak gdyby przed chwilą ktoś z pomiędzy tych nóg wyszedł. Dominika leżała na boku wypinając tyłeczek w stronę siostry. Poczułem, że jeszcze nie mam dosyć i chętnie wziąłbym je jeszcze raz. Nie miałem jednak serca ich budzić. Pogładziłem tylko szwagierkę po pośladku i wyszedłem wiedząc, że przy nich nie zasnę.
    
    Do kuchni zeszły razem, dwie godziny później. Szybko poderwałem się robić kawę. Przyglądałem im się zaciekawiony, wyglądały mało przytomnie, ale poza tym nie zdradzały najmniejszego śladu zawstydzenia czy skrępowania. Pomyślałem, że to chyba jest coś, do czego przywykły.
    
    - Powiedzcie mi – zapytałem stawiając przed nimi filiżanki – często odwalałyście takie akcję. Pytam o wasze ekscesy przed naszym ślubem oczywiście. Ufam, że potem już nic nie było. No oprócz tamtego.
    
    - Parę razy się zdarzyło, ale nie tak dużo jak myślisz – odparła Sara.
    
    - Nie sądziłem, że masz tak burzliwą przeszłość. Kiedy się poznaliśmy wydawałaś się jak by to ująć, spokojna?
    
    - Ona spokojna – parsknęła ...
«12...8910...»