Wakacje u Cioci cz.1
Data: 23.08.2024,
Kategorie:
BDSM
Autor: Pan Dollar, Źródło: SexOpowiadania
... normalne. Co prawda wzwód miałem za każdym razem, gdy ją widziałem, jednak dla niej to nie było nic nienormalnego. Nudziło mi się już jednak ciągłe granie, do tego koledzy, z którymi grałem mnie mocno wkurwili i postanowiłem zrobić trochę przerwy. Około południa wyszedłem więc do ogrodu, gdzie ciotka jak każdego dnia uprawiała jogę. Stwierdziłem, że w sumie czemu by nie spróbować, podobno nieźle to relaksuje.
-Ciociu, mogę do ciebie dołączyć? -
Otworzyła oczy i spojrzała na mnie.
-Pewnie. Stań naprzeciwko mnie, obserwuj, co robię. -
Zaczęliśmy, więc wspólne ćwiczenia. Przy paru pierwszych szło nieźle i zacząłem już się odprężać, kiedy przy kolejnej pozycji wymagającej mocnego rozłożenia nóg pękły mi spodenki w kroku, powodując wypadnięcie jąder przez dziurę, ponieważ nie miałem pod nimi nic.
-Kurwa. - rzuciłem odruchowo, ponownie wkurzony i zasłaniając się odruchowo.
Malwina natomiast zaśmiała się tylko.
-Nic się nie stało. W sumie od razu mogłam ci powiedzieć, żebyś je ściągnął. Weź je zrzuć i będziemy kontynuować. -
Czułem wstyd myśląc o całkowitym rozebraniu się przed nią, ale w sumie, skoro dla niej nagość to nic niezwykłego, więc chyba i ja powinienem tak do tego podejść. Ściągnąłem, więc spodenki i rzuciłem je w trawę.
-Dobrze, a więc kontynuujmy. -
Ćwiczyliśmy więc dalej razem, z tą różnicą, że teraz zamiast mieć namiot w spodenkach to mój fiut zaczął stawać przed ciotką na baczność, z powodu tej sytuacji. Nie wiem czemu, ale odruchowo ...
... znów się zasłoniłem.
-Nie musisz go zakrywać. Nasze ciało ma swoje reakcję, taka jest natura i nie powstrzymasz jej. Dlatego nie przejmuj się i kontynuujmy. -
-Dobrze ciociu. -
Zrobiłem o co prosiła i kontynuowaliśmy. Po kolejnej godzinie byłem cały spocony, zmęczony, ale i spokojny jak nigdy, nawet moja erekcja już przeszła.
-I jak się czujesz? -
-Jest... dobrze. Dawno nie czułem się tak spokojnie. Z chęcią to powtórzę. -
-Cieszy mnie to. -
Wstałem i zacząłem iść do domu, po drodze podnosząc rozdarte spodenki.
-Będzie ci ciociu przeszkadzać, jeśli i ja będę nago tak jak ty? - zadałem pytanie.
-Głuptasku, oczywiście że nie. Jeśli uważasz, że tego chcesz to kim jestem, aby ci zabraniać. -
Odwróciłem się i udałem dalej w stronę domu.
Kolejnych parę dni przebiegało spokojnie i dni zlewały się ze sobą. Ranki poświęcałem na jogę i nawet zacząłem medytować, popołudniami natomiast grałem. O czym także nie wspominałem, to mimo wszystko nastoletnie hormony były hormonami i wieczorami lubiłem sobie obejrzeć jakiegoś pornosa bądź kilka. Od pewnego czasu moje zainteresowania skierowały się w kierunku klimatów femdom, BDSM i dominacji. I choć nawykłem już do nagiej ciotki, to jednak częsta obecność nagiej kobiety w moim otoczeniu i nowe zainteresowanie powodowało liczne fantazje na ten temat. Aż w końcu jednego wieczora podczas kolejnej sesji oglądania porno poczułem jak mój żołądek domaga się wizyty w toalecie. Wybiegłem więc natychmiastowo. Po około 15 ...