1. kasia w prywatnej klinice (les)


    Data: 05.07.2024, Kategorie: BDSM Twoje opowiadania Autor: kasia, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... 15. Oczywiście upewniłam się dwa razy, że wizyta jest bezpłatna.
    	W piątek około południa wybrałam się na basen. Po godzinie intensywnego pływania i krótkim relaksie w jacuzzi wróciłam do domu. Zjadłam coś, umyłam się i zaczęłam się szykować do lekarza. Ponieważ dzień był bardzo gorący postanowiłam ubrac się praktycznie. Założyłam wiśniowy koronkowy komplet bielizny – majtki tanga i biustonosz halfcup, następnie jeansowe niebieskie szorty z dośc krótkimi nogawkami oraz czerwoną cienką bluzeczkę na ramiączkach. Do tego krótkie czerwone skarpetki i trampki. Zabrałam też ze soba torebkę z telefonem dokumentami i paroma drobiazgami.
    	Za kwadrans 15 zjawiłam się pod adresem kliniki. Mieściła się ona w nowoczesnym dwupiętrowym budynku biurowym niedaleko przychodni. Wrażenie zrobiło na mnie eleganckie wnętrzne, zapewne drogie meble, marmury i ozdoby. Skierowałam się od razu w strone rejestracji. Przy biurku ze szczerym i sympatycznym uśmiechem przywitała mnie niewiele ode mnie starsza blondynka. Wprowadziła moje dane, dąła mi do wypełnienia stosowne formularze i wskazała mi gabinet numer 7 pod który niezwłocznie skierowałam swoje kroki. Została tez poinformowana, że pani doktor sama poprosi mnie do gabinetu.
    	Nie czekałam długo, po kilku minutach drzwi do gabitenu się otworzyły i poprzednia pacjetnka wychodząc poinformowała mnie że "pani doktor prosi". Weszłam do środka. Pani doktor siedziała przy biurku. Była około 35 letnią blondynką o szczupłej ale zaokrąglonej tu i ówdzie ...
    ... sylwetce. Na oko miała ok 170 cm wrostu oraz stosunkwo nieduże piersi. Za to moja uwagę przykuła od razu jej wyjątkowo śliczna buzia. Jej urodę podkreślał delikatny makijaż. Ubrana była w lekarski kitel narzucony na czarną elegancką sukienkę za kolana. Na nogach miałą pończochy i szpilki. Gdy weszłam wspojrzała się na mnie bystrym wzrokiem, usłyszałam pytanie:
    - słucham
    - Katarzyna Kowalska, przyszłam na badania na 15 – odpowiedziałam niezwłocznie nieśmiało się uśmiechając. Pani doktor uniosła powoli głowę i zlustrowała mnie wzrokiem, od stóp do czubka głowy. Troche to trwało i sprawiło że poczułam się trochę niekomfortowo.
    - no dobrze, prosze usiąść – Doktor wskazała krzesło na przeciwka jej biurka, po czym otworzyła przed sobą jakąś teczkę i wzięła do ręki długopis. Niezwłocznie spełniłam jej polecenie odgarniając nerwowo włosy – ile masz lat? - zwowu spojrzała na mnie, tym razem patrzyła mi prosto w oczy. Po każdej udzielonej przeze mnie odpowiedzi notowała coś w teczce.
    - 15 czerwca skończyłam 18 lat
    - jakieś przewlekłe choroby, alergie, przyjmowane leki?
    - nie pani doktor
    - jestes dziewicą? - zauważyła moje zmieszanie – no nie wsydź się, jestem lekarzem i oczekuje że będziesz współpracować, nie mam dla ciebie całego dnia kochana
    - nie pani doktor – lekko się zaczerwieniłam, starałam się unikać jej wzroku podczas gdy ona przyglądła mi sie uważnie. Wydawało mi sie że dostrzegłam uśmiech w jej kąciku ust.
    - czym się zajmujesz? - zaskoczyło to mnie pytanie
    - uczę się, ...
«1234...»