Wyjazd na Mazury cz. 3
Data: 07.09.2024,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Istota, Źródło: SexOpowiadania
... czas ssała, jakby chciała całego mnie połknąć.Język zaczął kręcić kółka po moim penisie. Ten przyjemnie chropowaty dotyk działał na mnie jak nic innego. Po chwili Kasia zaczęła cofać głowę. Powoli i badając językiem każdy zakamarek mojego penisa. Zatrzymując się przy wiązadełku drażniąc je. To było bardzo przyjemne. Z mlaśnięciem wyciągnęła go ze swoich ust i poczułem przyjemny chłód lekkiego wiatru na mojej wilgotnej główce. Kasia cały czas poruszała leniwie lewą ręką po moim penisie. - Ona tak zrobiła? - zapytała Kasia ze swoim uśmiechem. - Wczoraj sama widziałaś jak robiła – odparłem i starałem się brzmieć poważnie, ale lekko kręciło mi się w głowie. - Ruchaliście się? - wydusiła z siebie Kasia.Bałem powiedzieć się jej prawdę, ale stwierdziłem, że mamy już tyle sekretów, że nie chciałem dokładać kolejnego. Może Karolina sama powiedziała, że mnie ujeżdżała. W końcu tak bezpośrednio obgadywały mojego brata i wyczyny jego dziewczyny wczoraj, że równie dobrze mogły mnie wziąć na tapetę. - Usiadła na mnie i chciała poczuć jak to jest – mruknąłem nie patrząc jej w oczy. - Przyszła w nocy i... - Rozumiem – powiedziała Kasia i wstała. Puściła mojego penisa i ze smutkiem podążyłem wzrokiem za jej dłonią. - Naprawdę rozumiem. - Czyli... - Nie, jest okej. Po prostu myślałam, że ja z tobą...Nie wiedziałem dlaczego to zrobiłem, ale przytuliłem ją i pocałowałem w usta. Poczułem od razu słony smak. Czy to mój smak? Nie chciałem się nad tym zastanawiać. Po prostu całowałem się z nią i ...
... obejmowałem. Czułem jak jej i tak niewielkie piersi spłaszczyły się na mojej klatce. Coś mi łaskotało kutasa i dopiero jak oderwaliśmy się od siebie, to dostrzegłem, że jej włosy łonowe haczą o moją wilgotną główkę. - Ojej – mruknęła Kasia. - Nigdy się nie całowałam wcześniej, wiesz? - A robisz to bardzo dobrze – skłamałem. Kilka razu uderzyła swoimi zębami o moje i nadal mnie bolała jedynka od tego. - Karolina już wiele razy się całowała. Zarówno z chłopakami, jak i dziewczynami. Zazdrościłam jej i ojej. To jest naprawdę piękne. Możesz jeszcze raz?Mogłem.Całowaliśmy się długo i nasze dłonie błądziły po ciałach. W końcu położyliśmy się na naszym potarganym kocu. Ona leżała na dole. Miała złączone nogi, a ja siedziałem na niej okrakiem. Całowałem ją po szyi. Kasia dyszała i jęczała na przemian. Zjechałem niżej i zobaczyłem, że jak leży, to była kompletnie płaska. Jej jakiekolwiek piersi już nie odstawały od klatki. Tylko sutki sterczały, ale mi to nie przeszkadzało. Nawet mi się podobało.Ssałem i przygryzałem. Raz jednego, raz drugiego. Ona wzięła mnie za głowę i dociskała do swojej klatki piersiowej. A ja nie przestawałem. Jej twarde sutki mi się tak spodobały, że przyspieszałem. W końcu odsunęła mnie od nich. - Trochę szczypie, ale mam jeszcze coś – szepnęła.Wyjęła nogi spod mojej pupy i rozłożyła je szeroko. Złote włoski tylko lekko przykrywały wzgórek, a kwiatuszek, który był pod nimi otworzył się przede mną. Niewielkie wargi się rozchyliły i pokazały perliste kropelki soków, ...