Wandzia - Poczatki
Data: 27.11.2024,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: conradomoreno, Źródło: SexOpowiadania
... zanurzył, zamknęła oczy i jęknęła. Poruszałem się w niej powoli, próbując wyczuć rytm. Wandzia uciekła w krainę rozkoszy, w której ostatni raz była dawno temu. Poruszałem się w niej powoli, a jej soki z każdym moim ruchem się z niej wylewały. Kiedy poczułem, że Wandzia jest rozluźniona, przyspieszyłem tempo i moc, z którą napierałem na jej cipkę. Marzyłem o tym, żeby w niej skończyć, ale chciałem, żeby poczuła, jak to jest dojść od takiego seksu.- Proszę, dojdź we mnie… Już dłużej nie wytrzymam… Ach!Jej słowa podziałały na mnie jak płachta jak byka, więc jeszcze bardziej przyspieszyłem swoje ruchy. Kilkanaście ruchów później doszedłem w jej cipce. Kiedy Wandzia poczuła, że zalewa ją moja gorąca sperma, doszła. Jej ciało zaczęło się całe trząść, a z jej gardła wydobywały się okrzyki rozkoszy. Soki skapywały z jej cipki na kołdrę. Wydostałem się spomiędzy jej nóg, poszedłem do łazienki i zdjąłem prezerwatywę, wypełnioną moim nasieniem. Wytarłem penisa w ręcznik, który wisiał na haczyku na ścianie. Opłukałem ręcznik wodą i wrzuciłem do pralki. Po chwili wziąłem kolejny czysty ręcznik i wróciłem do Wandzi, która leżała na wznak na łóżku, zmęczona po naszych ekscesach. Kiedy wycierałem jej cipkę, uśmiechała się do mnie. Umieściłem ręcznik pod jej pośladkami, gdyby więcej soków chciało wydostać się z jej cipki.Położyłem się obok Wandy i mocno ją objąłem. Na twarzy miała wymalowaną satysfakcję; była zaspokojona.- Oj, Piotrusiu. Nawet nie wiesz, jak mi było dobrze - powiedziała, ...
... komplementując moje zdolności. - Nie chcę cię porównywać do Janusza, więc powiem ci, w czym się różnicie. Sprawiłeś, że czułam się kochana, pożądana. Nie skupiałeś się tylko na sobie, ale upewniłeś się, że ja też będę coś z tego miała. Poza tym masz o wiele większe przyrodzenie niż Janusz. Na początku trochę bolało, ale potem czułam tylko przyjemność. No i najważniejsze, nigdy nikt nie całował mnie tam na dole. Nie wiem, jak wy, młodzi, nazywacie tę czynność.- Seks oralny, ale częściej używam terminu ‘minetka’.- W każdym razie, to było niesamowite uczucie. Nigdy w swoim życiu nie odczułam tak intensywnego orgazmu. Kiedyś będę chciała odwdzięczyć się tym samym. - Nie mogłem doczekać się lodzika od Wandzi. Ale musiało to poczekać. Nie chciałem wywierać na niej presji. - Naprawdę miło mi się z tobą tak leży. Janusz, gdy skończył, od razu obracał się na drugi bok. Nie przytulał mnie, nie wycierał. Dlatego robiłam to sama i albo szłam spać do drugiego pokoju, albo schodziłam do salonu oglądać telewizję, żeby tylko o tym wszystkim nie myśleć.Leżeliśmy tak i gadaliśmy, dopóki Wandzia nie spojrzała na zegarek. Zbliżała się 22:00. Dlatego wstała z łóżka, założyła szlafrok i podała mi ciuchy, które niespiesznie na siebie założyłem. Wiedziałem, że nie będę mógł zostać na noc. Wanda nie chciała, żeby jej wścibscy sąsiedzi plotkowali o młodym chłopaku, który odwiedził ją wieczorem, a wyszedł dopiero nad ranem. Przeprosiła mnie i powiedziała, że pogada o tym ze swoim mężem.- Wymyślę coś, żebyś ...