1. Sekretna Miłość


    Data: 06.12.2024, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... całując ją namiętnie.
    
    Moje paluszki wślizgnęły się w jej rozgrzane wnętrze. Cipka mojej siostry była taka cudowna. Wykonywałam nimi delikatnie ruchy posuwisto zwrotne. Pierw płytko, a z każdym kolejnym pchnięciem nimi zagłębiałam się dalej, a moje ruchy nabierały dynamicznej szybkości. Całowałam przy tym jej szyję, kark, i barki. Bez skrępowania zaczęła pojękiwać. Wysila się trochę, by unieść nogę i oprzeć ją o ścianę, zostając w szerokim rozkroku, co umożliwiło mi lepszy dostęp i jeszcze głębsze pieszczoty. Karina pozbyła się reszty garderoby, pozwalając, by woda spływała po jej nagim ciele. Każde jej westchnienie, każdy jęk były dla mnie dowodem na to, jak bardzo mnie pragnęła. Czułam, jak nasze ciała reagują na siebie, jak nasze pragnienia się splatają, tworząc coś niezwykle intensywnego.
    
    - O tak! – głosem pełnym rozkoszy
    
    Zatopiłam się w niej całkowicie, nasze ciała poruszały się w harmonii, a moje palce zanurzały się głębiej i szybciej, doprowadzając ją na skraj rozkoszy. Jej plecy wyginały się w łuk, a oddech stawał się coraz szybszy i płytszy. Obracała głowę, aby mogła ją całować, gdy była plecami do mnie. Jej biodra mocniej się prężyły i falowały. Łapałam Karinę za piersi, po czym moja rączka sunęła z piersi na jej łechtaczkę, którą kolistymi ruchami masowałam i z każdą kolejną chwilą bardziej pocierałam. W tym momencie pieściłam moją siostrę od dwóch stron, od tylu moimi paluszkami posuwałam jej szparkę i od przodu łechtaczkę. Pozwalam sobie na zabawę w ...
    ... krótkich momentach kciukiem z jej odbytem. – Jesteś taka piękna – szepnęłam jej do ucha, czując, jak napięcie w jej ciele rośnie.
    
    – Oh! Kasiu... – jej głos był pełen potrzeby i podniecenia.
    
    Całowałam ją głęboko, nasze języki splatały się w intensywnym tańcu, a moje palce pracowały nieprzerwanie, doprowadzając ją do granic ekstazy. Jej ciało zaczęło drżeć, a ja wiedziałam, że jest bliska szczytowania.
    
    – Już zaraz... – Karina szepnęła, jej głos drżał od intensywności przeżywanych emocji.
    
    Jej orgazm był jak eksplozja, jej ciało prężyło się pod moimi dotykami, a jej jęki były pełne rozkoszy. Czułam, jak jej cipka pulsuje wokół moich palców, a jej ciało oddaje się w pełni tej chwili. Przylgnęłam do niej mocniej, całując jej szyję i ramiona, pozwalając, by woda spływała po nas, zmywając wszelkie napięcie i przynosząc ukojenie.
    
    – Kocham Cię, Karina – szepnęłam, kiedy jej ciało zaczęło się uspokajać.
    
    – Ja Ciebie bardziej – odpowiedziała z uśmiechem, przyciągając mnie do siebie i całując delikatnie.
    
    Chwilę trwało, zanim Karina doszła do siebie. Nie ma to, jak udany poranek. Od razu zamierzała się odwdzięczyć. Pocałowała mnie łapczywie i głęboko w usta, po czym powoli opadam na kolana. Woda prysznica ciągle nas oblewała. Moja sukienka była cała morka tak jak pończochy. Opierałam się plecami o ścianę. Nie miałam na sobie majtek, bo poprzedniej nocy Karina mnie ich pozbawiła. Podwijałam wyżej w sukienkę, rozkładając szeroko nogi, unosząc jedną, opierałam ją o boczną ...
«12...789...»