-
Nasz Projekt cz. VI
Data: 11.12.2024, Kategorie: Trans Autor: Miły z Gdańska, Źródło: SexOpowiadania
... twarz.-Mówiłam…Ciii.Martynka opadła na ławkę, śledząc wzrokiem ruchy oprawczyni.-Brawo..ale profilaktycznie.Ponowny plask.-Znaj swoje miejsce.Uczennica jęknęła cicho. Po policzku powoli spłynęły łzy. Gorzki smak w ustach i zapach przepoconych skarpet zmusił dziewczynę do drgawek i pociągnięć za więzy.Ela przez chwilę patrzyła na wysiłki Martynki. Widać było że bawi się świetnie. Po chwili rozpięła koszulę, stanik i ściągnęła spódnice Uczennicy. Teraz na ławce leżały w nieładzie ubrania i naga dziewczyna. Z twarzy nadal wyglądała jak piękna, choć trochę zmęczona dziewczyna. Reszta ciała taka nie była. Do męskiego, ogolonego korpusu, ktoś dokleił sztuczne cycki, zaś kutasa zamknął w różowym pasie cnotym.-Pfff…musisz zacząć ćwiczyć. Na szczęście znam się na tym.Ela uniosła ręce ukazując wyćwiczone mięśnie.-Skoro masz być prawdziwą dziewczyną to musisz wyglądać jak prawdziwa laska. Od jutra treningi. Tak jest sobota. Wyślę Ci namiary i godzinę. Jesteś umięśniona, więc nie powinno być problemu. A co do…Ela wsunęła dłoń pod ciało Martynki. Uczennica czuła jak twarda skóra przesuwa się w dół pleców. Instynktownie próbowała podnieść się w górę.-Hehe…ciii-powiedziała ElaWreszcie dłoń dotarła po pośladków, zaś palce badały dziurkę.-Mhh…ciasna. Widać chłopacy coś tam próbowali, jednak więcej bólu wywołali niż prawdziwości kobiecości, ale rym hehehe.Palce zaczęły powoli wchodzić głębiej. Martynka jęknęła, zaś ciało wywołało szereg ruchów.-Hehehe..Jesteś dziewczyną i powinnaś czerpać ...
... przyjemność z twoje aktualnej cipki..hehehe-zaśmiał Ela widząc próby Martynki.W pewnym momencie Ela przerwała i stanęła na ławce. Uczennica spojrzała z bólem na koleżankę, która wyciągała skarpetkę z jej ust.Martynka mogła wciągnąć powietrze ustami i normalnie oddychać. Radość nie trwała długo, kiedy na jej ustach wylądowała stopa Eli.-A teraz liż.Martynka spojrzała zaskoczona, jednak palce u stóp nacierały na usta, zaś koleżanka domagała się pieszczoty.Uczennica wystawiła język i zaczęła jeździć po palcach i stopie. Zapach i pot docierał do niej coraz intensywniej. Ponad stopą zobaczyła Ele, która jedną ręką chwyciła się sufitu, zaś druga zniknęła? Przekrzywił głowę, a język zaczął lizać bok stopy. Dopiero po chwili zauważył że dłoń weszła pod materiał bokserek i obecnie rusza się.-"Robi sobie dobrze?"-zapytała w myślach Martynka.Na odpowiedź nie było trzeba długo czekać. Ela zaczęła głośno dyszeć i wydawać pojedyncze jęki.-Aaa..tak..ty suko…mmmmStopa poczęła mocniej naciskać na twarz Uczennicy zaś ruchy Eli stały się szybsze. W całym pomieszczeniu było słychać jej jęki. Martynka poczuła…albo Maciej w tym momencie że kutas zaczął twardnieć i nacierać na zamknięty pas. Próbował lub próbowała to powstrzymać.-"Ale czemu?”-jakaś cząstka zaczęła dochodzić do głosu mimo bólu.Martynka zdominowała jednak Maćka i swoje myśli. Ból wywołał ponowne skurcze.-Aa..weź..weź je do ust-rozkazała Ela.Język jeździł dokładnie między palcami. Te ostatnie zaczęły powoli zagłębiać się w ustach ...