1. Podpisanie kontraktu


    Data: 24.12.2024, Kategorie: Mamuśki Autor: Julia W., Źródło: SexOpowiadania

    ... je do tyłu - za to ale umyjesz mi kutasa. Klękaj!Nie wiedziałam co się dzieje, co w niego wstąpiło, posłusznie uklękłam i zaczęłam obciągać już lekko miękkiego penisa który z chwili na chwilę robił się twardszy. - Głęboko ciągnij - i złapał mnie za głowę i zaczął dociskać. Ruchał mnie w usta bardzo mocno a łzy ciekły mi po policzkach. Zrozumiałam, że to była tylko gra na zasadzie podpiszę ale dasz mi dupy. Po bardzo długim czasie spuścił mi się w ustach a kiedy chciałam wypluć pociągnął za włosy i powiedział, że jak nie łyknę to napije się wody z prysznica. Kiedy to mówił spojrzałam w jego oczy w których nie było już ciepła i tego miłego Franza. Widziałam natomiast obłęd i myślałam by jak najszybciej uciec. Jak już połknęłam wyszłam z łazienki obtarłam się szybko ręcznikiem a on za mną wyszedł i znowu zaczął mnie pieścić. Ja wtedy delikatnie zasugerowałam, że musze iść do pokoju wziąć tabletkę już nawet nie pamiętam bo jedyną myślą było - Uciekaj. Tak też zrobiłam obiecałam że wrócę, ale jak weszłam do pokoju spakowałam resztę rzeczy, bo zanim poszłam na kolację to byłam spakowana więc nie miałam jakoś dużo do ogarnięcia, a tez bagażu nie miałam nie wiadomo ile. Choć to nie było w tym momencie ważne. Sprawdziłam czy mam umowę i szybko wyszłam z pokoju, oglądając się czy nie idzie za mną. Jak oddawałam kartę do pokoju na recepcji to dziewczyna patrzyła na mnie jak na wariatkę, bo moje włosy nie wysuszyły się jeszcze. Gdy wyszłam z hotelu wsiadłam do swojego samochodu i byłam już za Warszawą odetchnęłam z ulgą.Umowa podpisana ale jakim kosztem. Do tej pory nie opowiadałam o tym nikomu co wydarzyło się tam. Franz podobno chciał nawiązać kontakt ale gdzieś się to na szczęście rozmyło i chyba dał sobie spokój. A ja wróciłam do domu, do Krakowa gdzie czekało mnie jeszcze wiele przygód.
«12345»