W Rozkroku
Data: 08.01.2025,
Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... się bardziej j i zaczęła je całować moje lekko piekące pośladki zeszła językiem aż do myszki. Po czym się podniosła, chwyciła kark jednocześnie drugą ręką podwinęła spódnicę odsłaniając majteczki i koronki beżowych pończoch, a w majteczkach była ukryta wypukłość. To był Strap-On inny niż poprzednio, chwyciła mnie za kark i odwróciła jej głowę w swoją stronę.
- Chcesz poczuć go w sobie, prawda?
Odpowiedziałam kiwając głową na znak, że tak. Wzięła moją rękę naprowadzając na sztucznego penisa. Powoli wyciągałam rękę w górę i dotknęłam go. Marta patrzyła na to z zafascynowaniem. Był bardzo przyjemny w dotyku i ciepły. Nie za duży, ani nie za mały, taki w sam raz. W końcu wzięłam go w dłoń. Masowałam powoli przesuwając ręką od główki w dół i zerknęła na Martę. Zbliżyła się bardziej i pocałowała mnie wyzywająco, z wyciągniętym językiem, który szukał drogi do mojego gardła. Jej ręce chwyciła mnie w talii i przybliżyła mocno, jej usta pieściły moje, starałam się ssać jej język. Nasze pocałunki stały się bardziej agresywne, ale podniecające. Przerwała odrywając usta, spojrzała żarliwie na mnie i powiedziała
- Trzeba nawilżyć zabaweczkę
Zrozumiałam co ma na myśli. Uklękłam przed nią i wzięłam go do ręki a potem w usta, gdzie ledwo się mieścił. Starałam się go ssać, oraz ruszać głową tak by drugi koniec pieścił ją od środka. Jej ręka cały czas trzymała mnie za włosy i wepchnęła mi go mocniej do ust. Teraz rozumiałam czemu mnie tak całowała wpychając język do gardła. To ...
... było przygotowanie na robienia loda na sztucznym członku. Nadawałam rytm mocniejszy i pewny słyszalny zrobił się odgłos dławienia jakbym obciągała. Poczułam jak dotyka gardła co wywołało odruch wymiotny. Wyjęła go na chwilę, a ja się dławiłam. Jednak po chwili wepchnęła go mocniej i głębiej po czym znów wyjęła. Robiła to jeszcze głębiej, trzymała za włosy i wodziła dłońmi po plecach, ruchając mocno me usta. Dusiłam się i dławiłam, czułam się poniżona, jednocześnie odczuwając jak rośnie w niej podniecenie i satysfakcja. Penis był mokry od mojej śliny, ślizgał się głęboko w me gardło. Wyjęła go i podniosła mnie do góry, znów pocałowała wyzywająco i spojrzała mi w oczy. Marta przyparła mnie ponownie do ścianki bocznej kabiny, rozchyliła nogi w pozycji stojącej, podwinęła bardziej sukienkę i zsunęła figi tyle by odsłonić moją myszkę. Marta się przybliżyła i ocierała się o nią główką. Odwróciłam głowę i dostrzegłam jak na jej twarzy pojawiły się wypieki i żądza w oczach.
- Chcesz poczuć go w sobie?
Zapytała pewnie na co kiwnęłam głową na potwierdzenie. Chwyciła go w dłoń pewnie i włożyła mocno tak że chciałam zawyć z bólu. Wszedł głęboko i zatrzymała go tak. Odsłoniła piersi i chwyciła mnie za pośladki i zaczęła wykonywać pewnie i mocne ruchy. Otworzyłam oczy szeroko i razem z nimi usta, wzdychałam i jęczałam cicho. Oddawałam się swojej szefowej, która pieprzyła mnie jak suczkę. Nie byłam stanie kontrolować swoich odruchów. Nie wiedziałam czy ktoś dalej jest w łazience, ale na ...