1. Zdolny uczeń cz. 2


    Data: 05.02.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    Jechał rowerem jak zwykle w ostatnim tygodniu zamyślony. W głowie po raz kolejny obracał wspomnienia z soboty i tego czego doświadczył. Niestety choć bardzo się starał obrazy zacierały się coraz bardziej. Niczego tak bardzo nie pragnął, jak je odświeżyć. Już kilkadziesiąt razy przejeżdżał obok domu pani Andżeliki z nadzieją, że choć ją zobaczy, albo co byłoby jeszcze lepsze, ona zaprosi go do domu. Niestety nie zdarzył się do tej pory żaden cud. Podjeżdżając pod sklep zauważył stojący na parkingu samochód. Taką furę miał tylko jeden człowiek w okolicy. Kosa.
    
    Zawahał się, ale zdecydował nie tchórzyć i pociągnął ciężkie drzwi. To był wiejski sklep, tak zwany GS pozostałość z czasu komuny, ciemny, zimny i brzydki. Kosa stał przy kasie i rozmawiał z ekspedientką. Zobaczywszy Daniela uśmiechnął się szeroko.
    
    - Cześć młody. Dobrze, że cię widzę. Zajdź na tył jak skończysz zakupy.
    
    Daniel poczuł niepewność i nadzieję jednocześnie, takie zaproszenie mogło oznaczać, że może coś się uda. Odgonił od siebie te myśli usiłując skupić się na liście zakupów którą dała mu matka. Wreszcie wziął torbę i przeszedł na tył sklepu. Kiedyś, gdy pijaczków było więcej często siedzieli tu i pili nie chcąc rzucać się w oczy policji, teraz już mało kto korzystał z tego miejsca. Nawet pijaczki się kiedyś kończą. Kosa siedział na prymitywnej ławeczce i przeglądał coś w telefonie.
    
    - O jesteś wreszcie. Siadaj i opowiadaj – rzucił przyjacielsko.
    
    - Co mam opowiadać?
    
    - No jak ci się podobało ...
    ... u naszej laleczki.
    
    - To było niesamowite – odparł Daniel po namyśle. Tak naprawdę nie wiedział, jak ująć w słowa to co przeżył. Na szczęście Kosie to wystarczyło, chyba wolał mówić niż słuchać.
    
    - Widzisz teraz, że miałem rację co do naszej wspólnej koleżanki prawda?
    
    - Tak, tylko – Daniel zawahał się ostrożnie dobierając słowa – rozumiem, że może podobać się jej takie traktowanie, ale nie wiem, czy potrafiłbym…
    
    - Ech młody nadal niewiele rozumiesz – Kosa przejął rozmowę widząc, że jego kompan się zaciął – widziałeś naszą laleczkę, gdy szczytowała? Widziałeś jej twarz i reakcję ciała? Porównaj sobie to teraz do tych kilku sekund twojej przyjemności. Faceci są wzrokowcami, więc widok pięknego ciała kobiet rekompensuję nam odrobinę ten defekt. Jednak mi to nie wystarczy, dlatego szukam innych zalet.
    
    - Jakich zalet – zapytał widząc, że Kosa na to czeka.
    
    - Władza, chłopczyku. Jara mnie, kiedy kobieta klęczy wypinając swoją dupkę, czekając aż się w nią wbiję. Pokazuje i oddaje ci wtedy swoje najintymniejsze, najbardziej strzeżone sekrety, jest bezbronna i zdana na twoją łaskę i to każda, czy to zwykłe dziewczę, czy topowa modelka. Wyobraź sobie jedną z tych pięknych kobiet jakie na pewno widziałeś na Instagramie czy Tik Toku. Taką idealną. Z fryzurą wartą więcej niż pensja kobiety w tym sklepie, z idealnym makijażem. Taką co to nie spojrzy na faceta jeśli nie ma przynajmniej kilkunastu zer na koncie. Ma ideale cycki idealne ciało, ale gdy ją rozpalisz to wszystko ...
«1234...»