1. Dawno, dawno temu 4. - Krolewna Sniezka


    Data: 07.02.2025, Kategorie: Inne, Autor: Author M, Źródło: SexOpowiadania

    Dawno, dawno temu...żyła sobie piękna dziewczyn o cerze białej jak śnieg. Dlatego nazwano ją Śnieżka. Gdy dziecko urodziło się, jej matka królowa umarła.Po roku król wziął sobie drugą żonę. Była to pani piękna, ale dumna i próżna. Nie potrafiłaby znieść piękniejszej od siebie.Posiadała ona cudowne lustro. Gdy stawała przed nim zupełnie naga by się obejrzeć, mówiła:- Lustereczko, powiedz przecieKto jest najpiękniejszy w świecie.A Lusterko odpowiadało:- Tyś królowo najpiękniejsza na świecie.I była zadowolona, bo wiedziała, że lustro zawsze mówi prawdę. W sumie królowa miała duże jędrne piersi, kształtne pośladki oraz piękną cipkę.Tymczasem Śnieżka rosła i stawała się coraz piękniejsza. Jej ciało stało się miejscami krągłe i powabne. Piersi niewielkie, ale za to jędrne. Kształtne pośladki oraz gładka cipka sprawiały, że zdawała się piękniejsza niż sama królowa.Zapytała lustro:- Lustereczko, powiedz przecieKto jest najpiękniejszy w świecie.- Tyś pani jest piękna jednak piękniejsza od ciebie jest Śnieżka.Mocno strapiło to królową. Znienawidziła dziewczynę. Zapragnęła być jedyną najpiękniejszą w świecie. Zawołała, więc do siebie łowczego.Łowczy, gdy się zjawił ujrzał nagą królową jedynie w czerwonej pelerynie siedzącą na tronie. Rozłożyła nogi ukazując mu swoją cipkę.- Pani...- Chodź tu mój łowco. Mam dla ciebie specjalne zadanie. Możesz sprawić mi przyjemność, całując moje łono. To twoja nagroda, jeżeli przysięgasz zrobić, co każę. - łowcy zaświeciły się oczy.- Tak moja pani. ...
    ... Zrobię wszystko.Wtedy podszedł do królowej i uklęknął przed jej kroczem. Zaczął ją tam lizać. Poruszał językiem w górę i w dół wzdłuż jej szparki. Jej cipka zaczęła się robić mokra. Łowca smakował ją całą. Po chwili królowa przycisnęła mu głowę do cipki, gdyż sama dochodziła. Gdy osiągnęła swój orgazm odepchnęła od siebie łowcę.- Dobrze, miałeś swoją nagrodę. A teraz twoje zadanie. Masz zabić Śnieżkę.- Co!?- To, co słyszałeś. Zabierzesz ją do lasu. Tam zabijesz, a na dowód przyniesiesz mi jej serce. Zrozumiałeś.- Tak...tak moja królowo.Łowca był posłuszny tym słowom i następnego dnia, gdy spotkał Śnieżkę wyprowadził ją do lasu. Przez całą drogę myślał o tym, co uczyni. Sytuacji nie poprawiał wzwód w jego spodniach, który powstał poprzez wpatrywanie się w cudne piersi oraz tyłek, królewny. Gdy byli już w lesie, mężczyzna wyciągnął nóż. Gdy dziewczyna to zobaczyła, zapłakała.- Och, panie łowco, błagam nie zabijaj mnie. Błagam, zrobię wszystko, co chcesz.Wtedy Śnieżka zauważyła duży namiot w spodniach łowcy. Postanowiła sprawić, że poczuje ulgę. Szybko uklęknęła przed nim i wyjęła dużych rozmiarów penisa. Nie czekając wzięła go do ust. Polizała główkę, a zaraz potem połknęła go całego. Smakował jej obłędnie. Łowca czuł niezwykłą przyjemność. Śnieżka ssała dalej kutasa po całości, a nawet bawiła się jajkami. Po czasie dołożyła do tego też swoje jędrne piersi. Ułożyła penisa pomiędzy nie i zaczęła poruszać, sprawiając łowcy jeszcze większą przyjemność. W końcu znowu wzięła go do buzi. ...
«1234...»