-
Zabojca pedofilów
Data: 20.04.2025, Kategorie: Inne, Autor: Jerzy Jaśkowski, Źródło: SexOpowiadania
... duszy i odpokutuję za różne potworne czyny, których dopuściłem się w przeszłości.Kopnąłem mężczyznę stojącego przede mną z całej siły w brzuch.– Co pan robi...Chwyciłem tego parszywego śmiecia za łęb i zacząłem nim nawalać o podłogę, dokładnie tak, jak gdybym kozłował piłką. Po chwili po jego głowie pozostał już tylko zgnieciony arbuz. Byłem cały upaprany we krwi. Spojrzałem po korytarzu. Ten dziewczyny już nie było. Pewnie uciekła przerażony tym, co widzi. Nie dziwie jej się.– Muszę... Ja muszę... Kurti... Gdzie jest ten cholerny Kurti? - mówiłem do siebie, kierując się w tym momencie bardziej instynktem, aniżeli logicznym rozumowaniem.Z kieszeni wyjąłem scyzoryk i poszedłem w kierunku pokoju, do którego wszedł ten oblech.– Spaślaku! - krzyczałem na cały głos.Albańczyk goły leżał na łóżku. Obok niego dojrzałem zmasakrowane zwłoki jakiejś dziewczyny. Wyglądała na maksymalnie 14 lat. Pewnie zaspokoił swoje żądze, a potem poderżnął biedaczce gardło. ''Podłe ścierwo'' - pomyślałem. To nawet nie jest człowiek. Człowiek ma pewne granice okrucieństwa. On nie miał.– Gnojku, co ty tutaj kurwa robisz? Spierdalaj...Szybko zamilkł, gdy ujrzał połyskujące narzędzie w mym ręku.– Oczan! Bajram! Na pomoc! - ryczał.Rzuciłem się na niego, powaliłem śmiecia i wbiłem mu scyzoryk w jego lewe oko. On tylko zawył przekleństwo i zaczął się trząść, a potem wykrwawił się. W jego oku pojawił się ostatni błysk światła. Skonał. Ja znowu usłyszałem ten sam głos. ''Dobrze zrobiłeś''.Wtedy do pokoju weszli Bajram i Oczan. Byli wyraźnie zszokowani widokiem mnie klęczącego nad zabitym Kurtim.– Ja pierdolę... - palnął tylko Oczan.Koniec? A może początek? Jeszcze się przekonamy...