1. Wyspa szczescia - 2.


    Data: 04.03.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... dziewczyny również śmiały się na jego widok.
    
    Usiadła przed ośrodkiem na ławeczce, odpoczywała po seksie, a wiatr wietrzył jej koszulkę przesiąkniętą zapachem alkoholi. Po pół godzinie siedzenia pospacerowała jeszcze wokół ośrodka i wróciła do pokoju. Koleżanka w słuchawkach na uszach leżała na tapczanie i czytała jakąś książkę. Na powitanie uśmiechnęła się i pomachała jej stopą. Dorota też uśmiechnęła się, zamknęła drzwi pokoju na zamek, rzuciła jej wafelka, zabranego trenerowi, rozebrała się i poszła pod prysznic.
    
    *
    
    Kierownik obejrzał się za wychodzącą zawodniczką. Potem trenerowi rzucił znaczące spojrzenie.
    
    – Podoba się? – spytał trener.
    
    – Ładna – przyznał kierownik.
    
    – Prawie wszystkie są takie – trener machnął lekceważąco ręką. – A ta jeszcze potrafi być dyskretna. Masz, obejrzyj sobie ją w akcji – trener nacisnął przycisk na klawiaturze laptopa, do którego podłączył komórkę. Kierownik obejrzał striptiz zawodniczki, a potem seks z trenerem.
    
    – Masz jakąś do codziennego użytku? – kierownik był wyraźnie podniecony filmami. Trener uśmiechnął się.
    
    – Jeszcze nie, ale ta byłaby właśnie taką – wypił łyk alkoholu.
    
    – A mnie możesz taką załatwić? – kierownik był dociekliwy.
    
    – Zastanów się, co możesz takiej zaoferować? Seks ze strachu to marna zabawa – trener znacząco zamilkł na moment. – No więc, panie kierowniku? Zdecyduj się – rzucił.
    
    Kierownik chrząknął, kiwnął głową, poprawił krawat, podszedł do stolika i nalał sobie drinka.
    
    – Dobra, ...
    ... wchodzę w to – rzekł zdecydowanie. Spojrzał na trenera. – Za sukces! – wznieśli szklanki i wypili po łyku alkoholu. W milczeniu patrzyli na ekran laptopa.
    
    *
    
    – To jak, jesteśmy umówieni? – chłopak obejmował dziewczynę i nieco niecierpliwie czekał na odpowiedź.
    
    – Zgoda, ale pamiętaj o moich warunkach – zaznaczyła Jola.
    
    – Pamiętam, możesz być spokojna. Mnie to nie przeszkadza. Nawet brzmi interesująco – uśmiechnął się. – Kurde, ale te dupy mają pomysły! – myślał rozbawiony. – Jeżeli chcesz, przyprowadzę jakiegoś kolegę.
    
    – Nieee, dzięki. Na razie ty wystarczysz – dziewczyna wyraźnie spłoszyła się.
    
    – Bo, jeżeli wolisz, możemy spotkać się w naszym ośrodku – ponownie zaczął nalegać.
    
    – Nie – energicznie pokręciła głową. – Tylko u nas.
    
    – Jasne, jak wolisz – wycofał się. Nie chciał spłoszyć takiej fajnej zdobyczy. – To do zobaczenia – przytulił ją i mocno pocałował. Dłonią zgarnął pośladek.
    
    – Och, przestań – z uśmiechem wykręciła pupę, uwalniając się od jego dłoni.
    
    – Och, miło trzymać takie ciałko – teraz złapał za pierś.
    
    – Przestań!
    
    – Może pokażesz teraz biust, co? – chłopak był nienasycony.
    
    – Nie! Tak jak umówiliśmy się! – dostał klapsa w dłoń i dziewczyna odsunęła się.
    
    – Cześć! – roześmiał się i machnął dłonią. Każde ruszyło do swojego ośrodka.
    
    *
    
    Grupa po treningu wróciła do ośrodka. Został czas na prysznic i chwilę relaksu przed obiadem.
    
    – Dziewczyny, poproście Dorotę na chwilę do mnie! – trener zniknął w swoim pokoju.
    
    – Proszę! – ...
«1234...»