Szantazysta cz.2
Data: 14.05.2025,
Kategorie:
Inne,
Autor: Elba, Źródło: SexOpowiadania
... podróżach i koncertach.Po jakimś czasie jego kutas był już u szczytu swoich możliwości, jeśli chodzi o twardość- opowiedz mi o tym bardziej szczegółowo - powiedziałam, kiedy opowiadał o koncercie niemieckiej kapeli metalowej.Zmieniłam pozycję układając się kolanami przy jego biodrach i wzięłam kutasa do ust.Piotr westchnął ciężko.- pojechaliśmy pociągiem do Katowic. Grali w Spodku. Zabrałem się z kumplem i dwiema koleżankami. Z czasem i mój brat do nas dojechał.To był zajebisty koncert. - opowiadał. Dłonią i ustami jeździłam po jego penisie w górę i w dół. Ustami po górnej części, a dłonią po dolnej.- było kupę ludzi. Bilety się bardzo szybko wyprzedały, chociaż kosztowały parę stów. Ale wiadomo za co tyle brali - gadał dalej, ale już objął moją głowę dłonią i regulował głębokość na jaką mam schodzić. Oczywiście każdy facet chce jak najgłębiej. Piotr mógł się pochwalić kutasem raczej przeciętnych rozmiarów, więc nie przychodziło mi to z jakąś większą trudnością.- w sumie te ich koncerty to przy okazji bardziej performance - skończył gadać. I nie podejmował nowego tematuJęczał i wypuszczał w kontrolowany sposób powietrze. Jego brzuch przechodziły skurcze, a nogi się napinały. Miałam otwarte oczy i zobaczyłam, że podkurcza palce u stóp. Zmieniłam pozycję i ułożyłam się między jego nogami. Zabrał ręce z mojej głowy i oddawał się przyjemnościom, które mu sprawiałam. Otworzył oczy i spojrzał w dół. Nasze spojrzenia się spotkały. Patrzył mi w oczy przez chwilę i salwa za salwą ...
... zaczął dochodzić w moich ustach.- ooooo - wydał z siebie ledwie słyszalny, gardłowy dźwięk.Zebrałam tyle ile mogłam z jego członka. Nie chciałam śladów nasienia na swoim łóżku. Połykanie jakoś nigdy mnie nie brzydziło. Nie rozumiałam też dziewczyn, które nie pozwalały dochodzić swoim facetom w ustach. To przynajmniej minimalizuje ryzyko, że facet strzeli strugą spermy na pościel czy gdziekolwiek indziej. Tym razem zdecydowałam, że aż takiej satysfakcji nie będę mu sprawiać. Poszłam do łazienki i wyplułam wszystko do odpływu umywalki. Napełniłam szklankę wodą i przepłukałam usta. Zrzuciłam stanik i majtki i szybko obmyłam ciało wodą. Było już bardzo późno i nie pokusiłam się o używanie innych kosmetyków, niż żel pod prysznic.Spłukałam pianę wodą i odczekałam chwilę, aż spłynie ze mnie nadmiar wody. Zawsze tak robię nim użyję ręcznika. Wytarłam się i narzuciłam szlafrok. Bieliznę i tak trzymałam w sypialni, a nie chciałam mu się pokazywać całkiem nago. Wyszłam z łazienki, a Piotrek podniósł się z łóżka. Wziął spodnie w rękę i nagi od pasa w dół poszedł się ogarnąć. Miałam chwilę, żeby założyć luźną koszulkę i nowe majtki. Gdy wyszedł z łazienki, poszedł za mną do kuchni.- soku? - zapytałam, gdy sama raczyłam się zimnym sokiem pomarańczowym.- nie, dzięki - powiedział uśmiechając się.- co Cię tak bawi? - zapytałam- nic nie bawi. Po prostu masz świetne, seksowne nogi - skomplementował- no już się nie napalaj. Jest już późno. Możesz przyjechać jutro popołudniu - powiedziałam, chociaż ...