Mroczna strona pornobiznesu 2
Data: 11.06.2025,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Jerzy Jaśkowski, Źródło: SexOpowiadania
... gościu tak zupełnie bez konkretnego powodu rzucił wulgaryzmem w moim kierunku, błyskawicznie uświadomiłem sobie, że mam do czynienia po prostu ze zwykłym chamem i prostakiem. No nic. Trzeba to jakoś przeżyć. Westchnąłem, po czym poszedłem do łazienki. Tam przemyłem dokładnie wodą z mydłem jajka, odbyt oraz resztę ciała. Po jakiejś minucie byłem gotów do zdjęć. Stanąłem więc przy ściance.– Weź kutasa do ręki i pobaw się nim – powiedział do mnie mężczyzna, po czym włączył aparat, zaczynając mnie fotografować – Ściągaj skórę z pały! Onanizuj się! Zdjęcia mają być ostre! Muszą się później dobrze sprzedać! – krzyczał do mnie głośno, nie przerywając jednak robienie zdjęć.Zacząłem pozować. Robiłem dokładnie to, co mi kazał. Symulowałem akt masturbacji i wkładałem sobie palca w dupę. Po raz kolejny czułem się niezwykle poniżony. Te obrzydliwe zdjęcia dadzą pewnie przyjemność jakimś zboczonym pedałom. Nie istotne. Chcę tylko to odbębnić, dostać swój szmal i spierdalać.Po kwadransie moja sesja się zakończyła. Odetchnąłem wtedy z wielką ulgą. Jeszcze raz poszedłem do łazienki, następnie ubrałem się. Facet zapłacił mi 300 złotych i kazał spadać. Wynagrodzenie marne, ale jest. W ciągu następnego miesiąca mój byt polepszył się nieco. Zagrałem w kilku półamatorskich filmach porno, zarabiając ponad 3000 złotych. Była to jednak branża, którą postanowiłem sobie porzucić. Nie bardzo jednak ciągle wiedziałem, jak tego dokonać. Sądziłem, że chwilowo moja sytuacja się polepszyła. Szybko jednak ...
... miałem przejrzeć na oczy, jak bardzo jestem w błędzie…Była sobota. Tego dnia uwielbiałem długo spać. Mój wypoczynek został przerwany jednakże kilka minut po godzinie 8:00, gdy odezwał się telefon. Zerwałem się wściekły z łóżka i odebrałem. Zmroziło mnie, gdy zdałem sobie sprawę, kto do mnie mówi. Poznałem głos. Wydawał mi się znajomy. To był ten reżyser…– Dawno się chyba nie widzieliśmy, panie Gerba – dochodziło do mnie z telefonu – Mam dla pana nową ofertę pracy.– O, nie. Nigdy już u ciebie nie zagram, chory sukinsynu! Wybij sobie to, kurwa, z głowy! Znajdź kogoś innego do realizacji swoich popierdolonych fantazji, zboczony chuju!– Obawiam się jednak, że pan nie ma żadnej możliwości, aby mi odmówić. Niech pan pamięta, że mam u siebie na dysku materiały pedofilskie z pańskim udziałem. W każdej chwili mogę je upublicznić organom ścigania. Więc ma pan prosty wybór: albo zagrać w moim filmie i zarobić lub zostać odwiedzonym przez policję i potem zgnić na długie lata w pierdlu hehehe – zaśmiał się do mnie.– Ja pierdolę… – załamał mi się głos – Ja… Ja… Ja… No już dobrze… – zaczęły mi mimowolnie cieknąć łzy po policzkach – Zgadzam się u pana zagrać… Tylko proszę o niepowtarzanie tego, co było ostatnio. Nie chcę znowu być gwałcony, poniżany i faszerowany narkotykami, afrodyzjakami…– Proszę mi tutaj nie szlochać niczym małe dziecko. Ja jestem ambitnym artystą, kręcę poważne i ambitne filmy. Artystyczne kino pornograficzne. Jeszcze tego nie zrozumiałeś, pajacu? Płacę dobrze, ale oczekuję ...