1. Szefowej sie nie odmawia


    Data: 13.06.2025, Kategorie: Lesbijki Autor: Iva Lions, Źródło: SexOpowiadania

    Niecały rok temu rozstałam z chłopakiem, z którym nie byłam do końca szczęśliwa. Nie podobało mi się jak mnie traktował. Czułam się w tym związku osobnikiem drugiej kategorii. Co raz bardziej mnie olewał, nie dawał odczuć szacunku, nieustannie się kłóciliśmy. Tak naprawdę, więcej dla mnie robili przyjaciele i znajomi, którzy nie musieli tego robić, ale chcieli. Byliśmy razem przez 5 lat, od gimnazjum do końca szkoły technicznej. Początkowe młodzieńcze zauroczenie, z czasem zaczęło przeradzać się w rutynę i przyzwyczajenie. To i dodatkowo mój potulny charakter oraz brak większej pewności siebie trzymał mnie przez ostanie półtora roku w czymś, z czego się chciałam wydostać.Wychowywałam się sama z mamą na wsi. Ojciec nas porzucił i miał nas w głębokim poważaniu, lecz utrzymywałam z nim kontakt, mimo że nie darzyłam go sympatią. Mojej mamie oraz mnie pomogła najbliższa rodzina, wujkowie, babcia a także życzliwi sąsiedzi, gdzie przy tak małej wiosce byli jak rodzina. Wyrosłam dzięki nim na w miarę poukładaną dziewczynę, choć nie bez skrzywień czy innych fobii.Od podstawówki miałam również wsparcie przyjaciółki, z którą zżyłam się tak blisko, że zawarłyśmy pakt, że jak do 40-tki nie ułożymy sobie życia, to zostaniemy parą, a może nawet małżeństwem.Moje młode życie różnie mijało, raz na wozie raz pod wozem. Czasem bywały bardzo radosne chwile a czasem i bardzo złe. Jednak starałam się jakoś iść przed siebie. Ukończyłam podstawówkę, potem gimnazjum ze średnimi wynikami. Udałam ...
    ... się do technikum ekonomicznego ze specjalnością księgowości. Tam trochę bardziej zaczęłam brać się za siebie, stawiając na umiarkowany pozytywizm. Po drugiej klasie z poczucia obowiązku i potrzeby finansowej poszukiwałam dorywczych posad. Na początku w wakacje a następnie przez cały rok w weekendy. W klasie maturalnej przyjęto mnie na kasę w Castoramie i pracowałam tam przez prawie kolejny rok. Nastał okres matur, które zdałam lepiej niż tego oczekiwałam. Później nastąpił odbiór świadectw. W tym czasie otrzymałam możliwość udania się na staż do jednej z kancelarii zajmujących się księgowością. Przyjęłam tę ofertę dostrzegając w tym szanse dla samej siebie na rozwój i dogodniejsze zarobki. Latem rozpoczęłam staż, który trochę pozwolił mi wprowadzić pewne istotne zmiany w moim życiu. Rozstałam się z chłopakiem i zaangażowałam się w rozwój samej siebie.W nowej pracy, zostałam potraktowana jak reszta stażystów i pracowników z pełnym profesjonalizmem i przyjazną atmosferą, gdzie pracodawcy dali odczuć, że nie są katami, tylko przyjaciółmi i głową rodziny. Od pierwszych dni, ogromne wrażanie na mnie zrobiła szefowa. Na wejściu pokazywała swój silny charakter, jasno przedstawiała nam swój porządek. Miała wysokie wymagania, ale była sprawiedliwa. Przedstawiała również swoją cieplejszą stronę, w której dbała i troszczyła się o każdego pracownika, również interesując się nim. Potrafiła zbudować zaufanie w zespole i do niej samej jak chociażby poprzez wyjazdy integracyjnie, na których ...
«1234...10»