1. Warto być abstynentem!


    Data: 04.03.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Tennesee, Źródło: Fikumiku

    ... nic na razie nie wskóram, zresztą musiałem skorzystać z toalety. Po wyjściu z niej zauważyłem uchylone drzwi do jednego z pokojów. Zajrzałem i zobaczyłem, jak Piotrek zabawia się z Beatą i Danką. Danka klęczała wypięta w poprzek łóżka, Piotrek rżnął ją na pieska i jednocześnie całował i macał Beatę. Drugi pokój też był chyba zajęty, więc wróciłem do dużego z zamiarem napicia się czegoś. Na środku kołysała się do muzyki Kaśka, a Marek siedział na wersalce i przysypiał. Nie miałem ochoty jeszcze kończyć zabawy, zresztą do rana było daleko, a ja nie piłem, więc nie chciało mi się spać od alkoholu.Podszedłem od tyłu do Kasi i położyłem ręce na jej piersiach. Ona zachichotała i zatoczyła się do tyłu, tak, że ledwie nas oboje utrzymałem na nogach. Zacząłem masować jej piersi przez sukienkę ale Kaśka prawie od razu chwyciła jedną moją dłoń i wsadziła sobie między nogi ze słowami Nie bądź taki delikatny, ja lubię ostro. Mam przestać być delikatny? zapytałem No to proszę bardzo!. Chwyciłem ją za ramiona i nacisnąłem tak, żeby uklękła przede mną. Szybko rozpiąłem spodnie, wyciągnąłem fiuta i zapytałem Wiesz co masz teraz robić, nie?. Kaśka znów zachichotała, po czym zaczęła mi robić laskę. Trzeba przyznać, że potrafiła to świetnie. Lizała go, ssała, obracała językiem po główce. Stwierdziłem Skoro nie chcesz delikatnie, to będzie tak, jak ja zechcę po czym zacząłem ją posuwać w usta. Wpychałem jej głęboko, ocierałem główką o podniebienie i język. Wtedy przebudził się Marek, ale nic nie ...
    ... zrobił, tylko patrzył. Zachciało mi się skończyć inaczej, więc wziąłem ją za włosy, i kazałem przejść do wersalki. Zajmij się Markiem powiedziałem a ja się zajmę tobą. Ale najpierw się rozbierz. Po czym nie czekając na jej pozwolenie ściągnąłem z niej sukienkę i majtki. Była teraz goła, wspomniałem, że nie była chuda, właściwie taka w sam raz. Tyłek miała całkiem spory, apetyczny. Posłusznie rozpięła Markowi spodnie, opuściła je razem ze slipami, i zaczęła teraz jemu robić laskę. A ja uklęknąłem za nią i dałem kilka klapsów w tyłek Rozkracz się! Warknąłem. Kaśka posłusznie rozchyliła nogi, nie miałem kłopotu z wsadzeniem fiuta w jej szparkę. Zaczęliśmy ją obrabiać we dwu, ja od tyłu wsadzałem az klaskały moje biodra o jej tyłek. Ściskałem jej pośladki albo chwytałem za biodra. A Marek oparł się wygodniej, trzymał Kaśkę za włosy i nabijał jej usta na swoją pałę. On był bardziej zmęczony, ale widocznie też był wyposzczony, bo nie minęło parę minut, a już skończył. Powiedziałem mu, żeby się przeniósł na krzesło. Kiedy się przesiadł, kazałem Kasi usiąść na wersalce, po czym ukląkłem nad nią tak jak wcześniej Marek nad Iwoną, ale wsadziłem fiuta między piersi Kasi. Miała naprawdę duże, pomiętosiłem je trochę, i pogłaskałem sutki fiutem, a potem zacząłem nim ruszać. Kaśka ścisnęła cycki tak, że czułem się, jakbym ją posuwał w szparkę. Marek podszedł i powiedział, żeby się trochę przesiadła i rozkraczyła. Potem wsadził jej rękę między nogi i zaczął palcówkę. Ja posuwałem ją między ...