Ogień i woda (Sługa płomieni 4)
Data: 07.03.2019,
Autor: nefer, Źródło: Lol24
... nader bacznie.
- Z przyjemnością spełnię to życzenie, piękna i szlachetna pani. Mam nadzieję, że moja małżonka, diuszesa, zechce osobiście cię oprowadzić.
Jeszcze większym niedopatrzeniem duxa okazało się to, że zajęty rozmową nie dostrzegł narastającego niezadowolenia Sereny. Doprawdy, to nie był dobry dzień dla władcy najbogatszego z miast Zachodu.
- Wybaczcie, panie i mężu, a także ty, szlachetna oraz piękna pani, ale mam mnóstwo obowiązków w Pałacu. Przygotowania do turnieju, a jeszcze bardziej nadchodzące święto Zaślubin wymagają całej mojej uwagi.
- Rozumiem, to moja pani. - Dux zdołał powściągnąć irytację, wobec takiej odpowiedzi nie zamierzał jednak uznać się za pokonanego. - Przeprowadzę więc rzecz inaczej. Wydam stosowne rozkazy, a ty, szlachetna księżno, racz okazać ten oto pierścieniem na potwierdzenie, że przybywasz jako miły gość, którego należy z szacunkiem powitać. - Ściągnął z palca złotą obrączkę z wizerunkiem lwa, herbem Laguny.
- Dziękuję, panie. Nie omieszkam skorzystać z tak łaskawego zaproszenia i za twoją zgodą posłużę się tym znakiem. Pani, pojmuję doskonale, że pragniesz olśnić wszystkich i zostać królową nadchodzącego turnieju, a zadanie to wymaga doprawdy bardzo wiele czasu i trudu... Wątpię jednak, abyś kiedykolwiek znalazła w Lagunie prawdziwą rywalkę...
Gest władcy miasta oraz słowa księżnej Rianny nie poprawiły nastroju diuszesy. Szykowała już zapewne zjadliwą odpowiedź, gdy uprzedził ją głos milczącego dotąd uczestnika ...
... wycieczki.
- Drogi Enrico, zechciej może opowiedzieć nam o święcie Zaślubin. To wielka osobliwość twojego pięknego miasta.
Duxowi pospieszył z pomocą niezawodny, wypróbowany przyjaciel, hrabia Rajmund. Ten jeden z najpotężniejszych panów Południa władał ziemiami pięknymi, żyznymi i bogatymi. Jako pierwszy odpowiedział na wezwanie władcy Laguny i przyprowadził liczne wojsko. Należał też do wielkich admiratorów nowej mody, nakazującej wyszukaną uprzejmość wobec pięknych, a w każdym razie wysoko postawionych dam. Adorował je jednak na odległość, dochowując jakoby wierności niedawno poślubionej małżonce. Pozostawił ją w swoim hrabstwie, brzemienną.
- Z przyjemnością, stary druhu. Otóż od wielu już pokoleń i chwalebnych początków naszego miasta, każdego roku w dzień po pierwszej wiosennej pełni księżyca dux Laguny, którą to godność mam obecnie zaszczyt sprawować, wyrusza na wody zatoki w uroczystej kawalkadzie okrętów i rzuca w odmęty złoty pierścień, na znak wiecznych zaślubin z morzem, które poddaje się naszej woli i na którym władamy. Święto otwiera sezon żeglugi, w tym roku przypada za pięć dni. Po jego odbyciu ruszymy na Chrysopolis, jeśli pogoda pozwoli.
- Słyszałem, że tym zaślubinom towarzyszą znacznie ciekawsze ceremonie. - Do rozmowy wtrącił się nieoczekiwanie książę Robert, wykazując zadziwiającą znajomość obyczajów gospodarzy.
- To prawda, panie. Zwykle kilka panien na wydaniu, dziewcząt z dobrych rodzin, pragnie przyczynić się do chwały i potęgi miasta. Gdy ...