Starsza siostra i Ja - Dziedzictwo (część 9) - Opowiadania Erotyczne

Starsza siostra i Ja - Dziedzictwo (część 9)

... jego wzrok wpatrzony tępo w podłogę.

-Nie, to znaczy tak! Wszystko się tylko skomplikowało. -pokręcił tylko głową

-Biedaku. Postaram się, żebyś w moim towarzystwie zapomniał o troskach. -nachyliła się, żeby go pocałować w policzek.

Konrad mógł tylko domyślić, co chodziło jej po głowie. Po odstawieniu Julii od piersi i zaniesieniu jej do łóżeczka, ponownie usiadła obok niego. Położyła dłoń na jego kolanie, powoli sunąc do krocza. Przez materiał spodni wyczuła dwa wielkie kuliste jądra i sztywniejącego drążka. Pomasowała z lubością i spojrzała w jego zamglone oczy.

-Czy chcesz, żebym przestała?

Przełknął tylko ślinę i pokręcił głową. Trudno było mu się teraz wycofać, zwłaszcza że i tak nie miał gdzie pójść. Lubił seks i tego typu zabawy, ale ze znacznie młodszą Klaudią. Jej mama była jednak bardziej doświadczona, masując go w najbardziej sugestywny i dostosowanym rytmem sposób. Dłoń coraz śmielej wpraszała się do środka. Suwak nie stanowił dla niej problemu, ale bokserki już tak.

-Zdejmij je, chce Cię znów zobaczyć nago. -szepnęła mu do ucha.

Jeszcze wcześniej by zaprotestował, ale w końcu doszedł do wniosku, że to i tak nie ma sensu. Ciocia wiedziała jak go podejść. Wystarczy zapalić w nim płomień, a reszta to już łatwizna. Łatwo bowiem manipulować, podnieconym młodym chłopakiem. W dodatku tak w nietypowy sposób bardzo dobrze obdarzonym. Penis był przeciętnej wielkości, ale już jądra mogły szokować swoim rozmiarem. Dziś chciała uwolnić je z ciężaru ...

... noszonej wewnątrz spermy. Spróbować jej oraz poczuć na swym ciele. Nie mogła uprawiać z nim seksu, jednak czemu nie mogła się trochę zabawić, dając przy okazji siostrzeńcu dużo przyjemności.

Konrad stanął przed nią nagi od pasa w dół. Tylko biała koszulka spoczywała na jego ciele. Monika wyciągnęła rękę do jego penisa i trochę go pomasowała, ale szybko zsunęła swoją dłoń na jądra. To było bardzo fascynujące, widzieć tak wielką mosznę niczym u młodego byczka.

-Ale masz duże jądra! -powiedziała w zachwycie.

-A Ty piersi ciociu. -odparł zgodnie z prawdą.

-Miły jesteś. -odpowiedziała z lekki uśmiechem.

-Uhm... ciociu Twoje piersi. -zwracając uwagę na jej biust, zobaczył jak zaczynają się tworzyć białe kropelki, kapiące na podłogę.

-To normalne, gdy jestem pobudzona. -wzruszyła ramionami, nie przejmując się tym za bardzo. -Możesz spróbować jak chcesz.

Był zbyt podniecony tym widokiem, żeby teraz odmówić. Nigdy wcześniej nie widział czegoś takiego. Chciał już schylić do piersi swoje usta, ale ciocia poprosiła go, żeby razem położyć się na łóżku, bo tak będzie jej i jemu wygodniej. Zdjęła tylko wcześniej swój szlafrok, żeby nie przeszkadzał. Leżąc na boku, twarzą w twarz, Monika zaczęła ściskać swojego sutka. Mleczko zaczęło tryskać na pościel, a nawet kilka kropel spadło na jej siostrzeńca. Konrad przełknął tylko gęstą ślinę od nieukrywanego podniecenia, po czym przywarł do piersi.

Monika w tym czasie wzięła się za masowanie jego przyrodzenia. Brakowało jej młodego ...