-
Przygotowania do konkursu cz.3 (wieczór panieński)
Data: 11.03.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Rafał, Źródło: Fikumiku
... cycuszki czekały na ładunek. Stanąłem nad nimi i ostatnimi ruchami ręki wystrzeliłem prosto na ich twarze oraz piersi. Ostatnimi liźnięciami usunęły resztkę spermy z mojego kutasa i zaczęły zlizywać ja z siebie. Popatrzyłem chwilę na tą scenę po czym ubrałem bokserki i wrócłem do salonu gdzie siedziała jedynie pani Lidia. - Gdzie są wszyscy? - spytałem. - Ola musiała już iść, Aśka, Magda i Ala chyba dalej bawią się w kuchni, a obie Beaty są w łazience. - Aha. - powiedziałem i usiadłem obok niej. - Wiem, że jesteś już wykończony Rafałku, ale miałabym do ciebie jeszcze jedną prośbę. - Tak? - Musisz jeszcze obsłużyć solenizantkę. Obiecałam jej to gdy bzykałeś tamte. - No dobrze. Jakoś dam radę. - Wspaniale. Chodź do sypialni. Przygotujemy wszystko zanim Beatka przyjdzie. Weszliśmy do ciemnej i chłodnej sypialni. Pośrodku stało duże, małżeńskie łóżko z wysokim wezgłowiem do którego przyczepione były dwie pary kajdanek. Położyłem się na nim jak kazała pani Lidia i zostałem do niego przykuty. Nauczycielka pomimo moich obaw wzięła z nocnego stolika chustę i przewiązała mi oczy. Leżałem tak nago, nic nie widząc dobre 10 minut. Po tym czasie usłyszałem, że ktoś wchodzi do pokoju. Stukot szpilek o drewnianą podłogę był dobrze słyszalny. Po chwili poczułem czyjąś rękę na penisie i ciepły oddech na policzku. - Teraz się zabawimy. - wyszeptał zmysłowy głos do mego ucha. Kobieta pocałowała mnie w usta i zaczęła schodzić niżej znacząc swoją drogę pocałunkami. Gdy dotarła to penisa ...
... zaczęła go lizać wolno po całej długości. Następnie wzięła go do ust i dokładnie ssała. - Może zechcesz się do nas przyłaczyć? - spytała, przerywając obrabianie mojej pały - Czemu nie. - odpowiedziała pani Lidia i po chwili obie panie pieściły ustami moje przyrodzenie, które od dłuższego czasu stało na baczność. Po 5 minutach jedna z nich usiadła mi na twarzy. Ciepłe ciało otulało ją całą. - Liż ją. - powiedziała w chwili gdy druga wbiła się na mojego penisa i zaczęła szybkie skoki. Lizałem więc związany, z zamkniętymi oczami, całkowicie podatny. Soki zaczęły spływać do moich ust, nie przestawałem więc penetrować językiem dziurki jednej z nauczycielek. Nagle obie panie wstały i rozwiązały mnie, ale tylko na chwilę by zmienić pozycję. Moje nadgarstki były uwięzione, lecz tym razem nogi pozostały wolne. Klęcząc na łóżku poczułem dłonie jeżdżące po moim ciele i chochoty. Nagle jakiś pasek wylądował na moim tyłku. Potem drugi, trzeci. Jedna z nauczycielek weszła przedemnie i zdjęła opaskę z oczu; to była Lidia. Odwróciłem głowę, a tam pani Beata biczowała mi dupę paskiem. - Niegrzeczny uczeń. Niegrzeczny. - powtarzała zwiększając siłę ciosów. Na szczęście przestała po chwili i nakazała mi się wypiąć. Posłusznie wykonałem polecenie i poczułem język liżący mój odbyt. Pani Lidia schyliła się natomiast i ponownie wzięła do ust mojego chuja. Solenizantka jeździła jęczyczkiem po moim otworze jeszcze jakiś czas by nagle zacząć napierać na niego palcem. Wyprostowałem się szybko. - Cii. - ...