1. Od szantażu do miłości 14.


    Data: 13.03.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... to wszystko". _ a potem podniosła swoje klucze do góry i kładąc je przy telefonie powiedziała ; -" Żeby nie było,że nie pamiętam.A nasze klucze od swojego mieszkania znalazłeś". -" Tak oczywiście,ale wejdź do pokoju nie będziemy stali tutaj". _ i przepuszczając ją delikatnie złapałem ją za rękę i kiedy się odwróciła w moją stronę pocałowałem ją w usta a potem zapytałem się; -" Napijesz się kawy?". -" Bardzo chętnie,bo prawie całą noc nie spałam"_ wstawiłem wodę na gaz i stając w progu pokoju powiedziałem ; -" Widzę,że beze mnie spać już nie możesz". -" Nie żartuj sobie z tego,wylew to poważna sprawa". -" Przepraszam ciebie,ale o czym mówisz". _ zapytałem trochę wystraszony; -" Nie mów tylko,że nic nie słyszałeś jak w nocy pogotowie przyjechało do R....j i zabrali ją na sygnale". -" Nic nie słyszałem,nawet trochę mi się przysnęło. I co wylew miała?". -" Podobno, P...a mówi,że jej stan jest poważny". -" A ta skąd może wiedzieć". -"Nie wiem,może rozmawiała z R....m, kolegowali się ze sobą". -" A ile ona ma lat"._ i nie czekając na odpowiedź poszedłem do kuchni bo woda zaczęła się gotować,a za mną przyszła Ania i zapytała ; -" Pytasz się o wiek R...j czy P...j ?". -" Oczywiście,że R....w". -" Dokładnie nie wiem,ale wydaje mi się,że koło 60 ma,bo jak uczyła w podstawówce Sylwię to obchodziła 50 urodziny,a Sylwia chodziła wtedy do 4 albo 5 klasy" _ zalałem kawy i wyjmując talerzyki zapytałem się czy mi pomoże zanieść to do pokoju ; -" Oczywiście tylko nie szykuj niczego bo jestem ...
    ... niedawno po obiedzie" ; -"Ale tego spróbujesz". _ i weszliśmy do pokoju,Ania rozłożyła talerzyki i wróciła do kuchni po cukiernice,a ja postawiłem kawy na ławę i wróciłem po ptysie które były w kuchni w kredensie, wracając z nimi do pokoju Ania powiedziała; -" Myślałam,że będą to napoleonki". -" Chciałem kupić,ale już nie było,ale wiem,że ptysie też lubisz". -" Coś za dużo o mnie wiesz,nawet prawie taką samą podkoszulkę założyłeś co ja"._faktycznie były prawie identyczne tyle,że jej była trochę ciemniejsza a do tego miała na sobie krótkie spodenki w biało czarną drobną krateczkę, -"Ale za to zauważyłem,że nie masz na sobie staniczka". -" To na pewno od razu zauważyłeś,ale niech nie przychodzą ci głupoty do głowy bo chciałabym porozmawiać,tylko może za pamięci połóż klucze od swojego mieszkania koło moich,żebym nie zapomniała"._ wychodząc do przedpokoju po klucze zapytałem; -" Powiedz najpierw jak tam robota Sławkowi idzie i o której może dzisiaj wrócić". -" Podobno wszystko w środku pomalował,ale jak zwykle jedno zrobił a drugie popsuł,bo niema światła i ktoś tam miał przyjść dzisiaj żeby to naprawić. Miał zobaczyć czy nie potrzeba poprawiać malowania i dosunąć meble.Mówił,że na 18 powinien być w domu"._ położyłem obydwa komplety kluczy od swojego mieszkania koło jej kluczy i stojąc w progu patrzyłem jak mówiąc słodko je ptysia brudząc sobie nosek i jeden z policzków; -"Co tak się patrzysz na mnie,kupujesz mi słodycze a potem się będziesz śmiał że jestem gruba jak beczka". -" ...
«1234...»