1. Od szantażu do miłości 14.


    Data: 13.03.2019, Kategorie: Dojrzałe Autor: Radek, Źródło: Fikumiku

    ... Nie grozi ci to kochanie,a na razie mogę się tylko śmiać z tego,że wyglądasz jak klaun z tym umazanym noskiem od ptysia"._ Ania wstała z fotela żeby pójść do łazienki i się umyć ale złapałem ją za rękę i najpierw ja siadłem na fotelu a potem ją pociągnąłem i usiadła mi na kolanach; -" Chodź kochanie chętnie zliżę z twojego noska ten krem". -" Przestań się wygłupiać,chcę naprawdę z tobą porozmawiać". _ zlizałem językiem krem z jej noska i powiedziałem ; -" Słucham teraz ciebie". _dopiła swoją kawę,wytarła się serwetką i wstając mi z kolan powiedziała ; -" Proszę puść mnie bo mi nie wygodnie". _ i usiadła na wersalce a ja przed nią na podłodze,uśmiechnęła się i zaczęła mówić; -" Nie mam pojęcia od czego zacząć,a więc najpierw zacznę dla mnie od najważniejszej rzeczy.Jeszcze raz bardzo ci dziękuję za odwiezienie mnie do rodziców i za zaproszenie ich do siebie w razie czego". -"Ale masz bardzo fajnych rodziców jak i też brata i nie widzę w tym problemów,tym bardziej,że jest u mnie dużo miejsca". - " Inni widzą to inaczej,ale mniejsza z tym. Druga sprawa jest trochę krępująca dla mnie i nie jestem pewna czy powinnam ciebie o to prosić". -" Aniu nie krępuj się i wal prosto z mostu. Nie wiem jaka to sprawa,ale w zależności od sprawy to proś mnie jako swojego kochanka,albo jako przyjaciela". -" Dobra nie będę tego przedłużać,chodzi o pieniądze"._ patrzyłem na nią spokojnie nic nie mówiąc bo jakoś miałem przeczucie,że o to mnie poprosi; -" Krzysztof,czemu nic nie mówisz". -" Po raz ...
    ... pierwszy tak ładnie,po imieniu mi powiedziałaś". _ Ania nic nie mówiąc delikatnie się uśmiechnęła i kiedy chciała coś powiedzieć to ją ubiegłem; -" Nic nie mówiłem bo czekałem jak skończysz i powiesz o jaką sumę chodzi". -" Oczywiście nie chcę,żebyś mi dawał tylko pożyczył,ale rozłożył mi to na raty". -"To jaka to suma?". -"Nie wiem jeszcze dokładnie,ale jak słyszałeś na 12 umówiłam się do lekarza". -" No tak słyszałem". -" Chodzi o ginekologa.Umówiłam się na założenie spirali antykoncepcyjnej i nie wiem ile to teraz kosztuje. Miałam już raz to założone, chyba z 10 lat temu zakładałam ją,ale ponieważ chcesz żebym została twoją kochanką to muszę się zabezpieczyć". -" Jeżeli tak to ja ci to z finansuję tylko dowiedz się ile to będzie kosztować". -" Źle mnie zrozumiałeś i nie przyjmę tych pieniędzy od ciebie tylko co do grosza wszystko oddam". -"Ale jeżeli to z mojego powodu to dlaczego masz ty za to płacić". -" Bo to by wyglądało jakbyś mi płacił za seks,a ja nie chcę tego i poza tym... zresztą nieważne". -" Co poza tym,dokończ". -"Może nie będę potrzebowała od ciebie pożyczki bo nie wiem ile to kosztuje,tylko nie chciałabym od razu za dużo brać pieniędzy z książeczki żeby Sławek tego nie zauważył"._ kleknąłem przed nią i opierając się o jej nogi powiedziałem ; -" Aniu dowiedz się ile to kosztuje a potem się dogadamy.Ale powiedz prawdę o co ci chodziło,że przerwałaś w połowie zdania-poza tym- i co dalej chciałaś powiedzieć". _ Ania unikała mojego wzroku i kiedy ponagliłem to ...