Pobyt w szpitalu i szczęśliwa …. końcówka
Data: 26.09.2024,
Kategorie:
Klasycznie
Twoje opowiadania
Autor: OsobaX, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... autobusu i pójdę do domu na kolację.
Przy pożegnaniu podaliśmy sobie dłonie, Alicja pomachała mi jeszcze gdy wsiadała już do autobusu.
Spotykaliśmy się przez kilka dni na spacerze w parku, na pizzy w centrum miasta, na spacerze w lesie, znowu na lodach. Alicja potwierdziła, że jest wspaniałą dziewczyną, towarzyską, rozmowną, mądrą, inteligentną, po prostu jest cudownym kompanem. Ja też spodobałem się jej, zdobyłem jej zaufanie, mogłem pomyśleć o zacieśnieniu znajomości. Któregoś dnia gdy żegnaliśmy się po spotkaniu dostałem propozycję.
— Mam pomysł, może wpadniesz do nas do domu jutro na obiad ? – zaproponowała Alicja – Iwona też będzie to przygotujemy coś smacznego, posiedzimy i pogadamy, może o 14:00 ?
— Bardzo dziękuję za zaproszenie, bardzo chętnie skosztuję waszych dań, zapewne są pyszne – odpowiedziałem.
Wtedy po raz pierwszy dostałem od Alicji całusa w policzek, ale nie zdążyłem się zrewanżować, bo Alicja pobiegła szybko do autobusu. Po chwili dostałem sms z jej adresem.
Sprawdziłem jak tam dojechać i pozostało czekać do jutra do 14:00. Zdecydowałem, że zrobię im małą niespodziankę. Gdy wysiadłem z autobusu, skierowałem się do pobliskiej kwiaciarni i kupiłem dwa bukiety frezji, jeden z 7-ma kwiatami i przybraniem, drugi z 5-ma kwiatami i przybraniem.
Tak „uzbrojony” zadzwoniłem do drzwi, otworzyła mi nieznajoma dziewczyna.
— Cześć, ty pewnie jesteś Wiktor ? – zagadała – Jestem Iwona, wejdź proszę, Alicja jest akurat
w łazience, zaraz przyjdzie.
— Cześć, ...
... bardzo mi miło, widzę że mieszkają tutaj tylko ładne dziewczyny – zagadałem.
— Odważny jesteś, mam nadzieję, że szczery również – wypaliła Iwona.
Pojawiła się Iwona, więc mogłem „zaatakować”.
— Cześć Alicja – powiedziałem i podszedłem bliżej – Proszę, to kwiaty dla ciebie.
— Dziękuję bardzo, są śliczne – odpowiedziała i dostałem całusa w policzek.
— Proszę, to kwiaty dla ciebie Iwona – powiedziałem wręczając jej bukiet.
— Dziękuję, ależ ty jesteś przebiegły – zaśmiała się.
— Liczę na to, że kiedyś zdobędę i twoje zaufanie – odparłem.
Dziewczyny przygotowały naprawdę pyszny obiad, nie udawałem gdy chwaliłem je obie za wybór dań i ich przygotowanie. Rozmawialiśmy oczywiście cały czas w trakcie obiadu i potem również, nie zauważyłem nawet, że już dochodziła godzina 19:00. Postanowiłem nie nadwyrężać gościnności dziewczyn i stwierdziłem, że czas na mnie.
— Bardzo wam dziękuje za pyszny obiad, który mogłem zjeść w towarzystwie dwóch cudownych dziewczyn – wypaliłem – Mam nadzieję Iwona, że choć troszkę mnie polubiłaś.
— To Alicja ma cię lubić – odparła z przekąsem – ale szczerze, jesteś fajnym chłopakiem i myślę,
że …….. bardziej niż trochę cię polubiłam. Wiesz, muszę dbać o Alicję, żeby nie przyczepił się do niej jakiś palant.
Zaśmialiśmy się we trójkę, jak na komendę i w takiej atmosferze dostałem od Alicji kolejnego całusa
w policzek, ale tym razem zdążyłem się zrewanżować.
Jeszcze wieczorem zadzwoniła do mnie Alicja i opowiadała jak to Iwona jest mną zauroczona. Nie ...