1. Nigdy nie wiesz jak zakończy się dzień


    Data: 19.03.2019, Autor: Szarik, Źródło: Lol24

    ... nocną ciszę przeszył kolejny jęk rozkoszy, cipka skurczyła się spazmatycznie, a Ewa jeszcze głębiej wsunęła różowego w Monikę kładąc drugą dłoń na jej wzgórku, jakby chciała uspokoić konwulsje. Została ściśnięta nieświadomie udami, Monika nie panowała nad swoją rozkoszą. Jęknęła jeszcze kilkukrotnie nim opadła wyczerpana. Ewa położyła się obok niej czule głaszcząc po policzku. Zostawiła w jej wnętrzu różowego przyjaciela, który powolutku wychodził z niej sam niesiony falą wilgoci. Ta spływała po całej szczelince, wypływając na zewnątrz, cieknąc wzdłuż rowka między pośladkami na pościel. Nie mówiły nic. Obie czuły się szczęśliwe i spełnione, żadna nie miała takich doświadczeń, ani tego nie planowała, a tu.... Każda pieściła drugą tak, jak sama lubiła być pieszczona, niby tak samo, ale siła efektu i tak obie zaskoczyła. Leżały teraz na wznak trzymając się za ręce. Monika uniosła się na łokciu i pocałowała Ewę w usta, po czym opadła ciężko, dawno nie była aż taka wyczerpana i spełniona. Zasnęły cichutko, tulone własnymi oddechami i upalnym nocnym powietrzem, nieświadome, że to jeszcze nie koniec wydarzeń tej nocy. Ich głębokiego snu nie przerwało nawet skrzypnięcie drzwi gdy mąż Moniki wrócił do domu. Nieświadomy, co za niespodzianka czeka na niego w sypialni, poszedł powoli do łazienki. Prysznic, mycie zębów i nareszcie będzie można się położyć – myślał. Nie lubił takich akcji jak dzisiaj, gdy niespodziewana awaria psuje mu spokój, wyrywa z domu i krzyżuje plany na romantyczny ...
    ... wieczór z żoną. I tak dobrze, że nie zastał mnie w pracy blady świt – dodał w duchu. Odświeżony poszedł w stronę sypialni. Zamknięte dokładnie drzwi wzbudzały niepokój, sami robili to tylko wtedy gdy pragnęli odrobiny prywatności, a on przecież jest na zewnątrz! Nacisnął delikatnie klamkę, otwierając drzwi najciszej jak tylko potrafił. Wszedł do środka i powtórnie je zamknął. Jego oczom, w delikatnym świetle nocnej lampki, ukazał się niesamowity widok, którego nigdy się nie spodziewał, a o którym zawsze skrycie marzył. Dwa piękne nagie kobiece ciała leżące na brzuchach po obu stronach małżeńskiego łoża. Oba z lekko rozchylonymi nogami i delikatnie unoszącymi się w rytm oddechów ciałami. Jedno z nich należało do jego ukochanej żony, ale to drugie? Mógł się tylko domyślać kto to jest, słyszał kilka razy opowiadania, w których słychać było nutę fascynacji tym młodym ciałkiem. Natomiast raczej nie miał złudzeń co zaszło, gdyż pomiędzy nimi spoczywał "różowy przyjaciel”, którego sam jej kupił na wieczory, które on musiał spędzić w pracy i na urozmaicenie wspólnych zabaw. Ukląkł pomiędzy dziewczynami podziwiając. Położył rękę na pośladku żony, spała tak głęboko, że nawet nie drgnęła. Drugą dłoń położył na pośladku drugiej dziewczyny, również bez reakcji. Co one robiły, że są takie wykończone? - pomyślał. Lubił łóżkowe eksperymenty, ale te okoliczności przerosły jego marzenia. Równolegle rozpoczął obiema rękoma pieszczoty śpiących ciał, gładząc jędrne pośladki, przesuwając palcami ...
«12...6789»