1. Poznanie i konsumpcja -Wpadka i adopcja


    Data: 17.05.2018, Autor: fantasta, Źródło: Lol24

    ... ku kroczu i jedną dłoń na swój guziczek, po czym zaczęła palcem tarmosić go. Druga dłoń zajęła się moimi kuleczkami lekko je uciskając. Po chwili zaczęła pojękiwać coraz głośniej i jej tyłek ponownie rozpoczął szaleńcze ruchy. To wszystko spowodowało nadchodzące już znane mi uczucie w kroczu. Mało tego poczułem zaciskające się mięśnie na członku; tego było za wiele i czułem już, że ładunek zbliża się do wystrzału. Jakież było moje zdziwienie, kiedy w tym momencie wypchnęła mnie z siebie, a ona wygięła się w łuk unosząc biodra w górę. Poczułem na brzuchu sporą ilość wilgoci. Patrzę i nie wierzę w to, co widzę tryskała strugami moczu niczym fontanna. – Co taki zdziwiony widzisz, co ty zemną wyprawiasz; wyciskasz ze mnie soki.
    
    Po czym opadły jej biodra smagając mnie po żołędziu, co spowodowało mój wytrysk, który poleciał aż na twarz. Kolejne strzały lądowały coraz bliżej szyi, cyckach, brzuchu.
    
    – Ale ty masz wytrycho, skąd jeszcze się tyle tego uchowało?
    
    Rozsmarowała spermę po cyckach i brzuchu, a z twarzy starła palcem i wsadziła sobie do ust oblizując języczkiem palec.
    
    – O jaki słodki jesteś. Mój kutas podrygiwał. Chwyciła go, a drugą ręką ujęła jajeczka i silnie uciskała, aż syknąłem.
    
    – Ależ ty dajesz rozkoszy dasz jeszcze rady jeszcze? Po tej eksplozji rozochociłeś mnie.
    
    Nie zwalniając w ogóle uścisku machnęła mi nóżką przed twarzą i przekręciła się kładąc się na sofie na brzuchu wypinając tyłeczek. Oczom mym ukazały się wspaniałe pośladki przedzielone ...
    ... roweczkiem, na którym było "kakaowe oczko” oraz poniżej była uwieńczona szparka z wystającymi wargami. Przyciągnęła mnie za penisa ku tym wargą. Potarła żołędziem wzdłuż szparki rozchylając wargi. Nie wytrzymałem i złapałem ją za krągłe biodra wbijając palce w rzadziutkie pośladeczki, szarpnąłem ku sobie jednocześnie wykonując pchnięcie moimi biodrami w przód. Wpadłem do środka z klaśnięciem o jej pośladki. Madzia z przeciągłym pomrukiem wyjęczała:
    
    – Dźgaj mnie ile zdołasz. Nabij mnie na pal.
    
    Zafascynowany tym widokiem, jaki ta pozycja uwydatniała fantastyczną budowę kobiecego ciała, bioder, ud, talii, tułowia, wystających lekko na boki piersi. Z tkwiącym we wnętrzu prąciem pomiędzy pośladkami poczułem, że nim zaś coś targa, więc rozpocząłem posuwanie. Pośladki zaczęły falować i wydawać klaski. W pewnym momencie zdębiałem gdyż usłyszałem jakby pierdnięcie. Ale szybko Madzia mi to wyjaśniła:
    
    – Co znowu zdziwiony, to cipka zasysa powietrza, bo ją tak bez tchu dymasz. Ja pierdolę zaraz będę znowu miałaaaa.
    
    Wyprostowała i szeroko rozwarła nogi podpierając się na palcach, niczym baletnica. Jakoś dziwnie nimi i tyłkiem podrygiwała. Po czym opadła na ugięte kolana podwinęła palce stóp i unosząc stopy kopnęła mnie nimi w tyłek. Moja dzida się wbiła i targnął mną kolejny orgazm. Tym razem tylko go silnie odczuwałem, bo niewiele czułem wytrysku. Ale ten widok tyłeczka i brania jej na pieska był tak hipnotyzujący, że nie opuszczała mnie chęć przerwania jego penetracji. Lecz ...
«12...8910...13»