Koleżanka mojej córki - Opowiadania Erotyczne

Koleżanka mojej córki

Koleżanka mojej córki.
To było w maju, świeżo po maturach do której też przystąpiła moja średnia córka Ania. Była dosyć zadowolona z egzaminu i dlatego pozwoliłem jej pojechać z chłopakiem nad morze. Starsza już studiowała i mieszkała w Akademiku a dwie młodsze 17 i 15 lat wyjechały z żoną do babci na wieś. Zostałem więc na weekend sam.
Od samego rana było bardzo ciepło i chodziłem po domu w samych tylko bokserkach. Zjadłem śniadanie i włączyłem telewizor. Oczywiście wszędzie polityka i nic ciekawego. Puściłem sobie film ze swojej tajnej filmoteki, którego akcja rozgrywała się na plaży nudystów i znikające w pobliskim hotelu pary lub całe grupki uprawiały różnorodne formy seksu. Nalałem sobie szklaneczkę whisky i rozsiadłem się w fotelu.
Nagle rozległ się dzwonek domofonu.
Halo. Kto tam? - spytałem zaskoczony.
Hejka. To ja Madzia. Czy zastałam Anię? - w słuchawce rozległ się dźwięczny głosik.
Niestety wyjechała z Patrykiem nad morze – odpowiedziałem.
Znałem Magdę, rówieśniczkę mojej córki. Była to dziewczyna bardzo ładna, z długimi blond włosami, które okalały lekko pucołowatą twarzyczkę z niebieskimi oczami, lekko zadartym nosem, na którym umiejscowiło się kilkadziesiąt piegów i pięknymi, mięsistymi ustami, jakby stworzonymi do całowania, naturalnymi a wyglądającymi jakby było w nie wstrzyknięte odrobinę botoxu. Nie była wysoka jak moja Ania, Może miała metr sześćdziesiąt wzrostu i ważyła nie całe pięćdziesiąt kilogramów. Za to miała śliczne cycki 65C, zawsze ...

... sterczące i cudownie zaokrąglone. Często przychodziła do Ani bez stanika i wtedy napalałem się widząc jak jej wiecznie twarde i duże sutki wypychały materiał obcisłej bluzeczki lub topiku. Do tego głębokie wcięcie w talii i cudownie krągła dupka. Działała na mnie strasznie podniecająco.
Oj to szkoda, bo przyniosłam jej książki – usłyszałem smutny głosik dziewczyny.
To wejdź. Możesz je zostawić – zaprosiłem i szybko założyłem szlafrok nie zdążyłem jednak przełączyć filmu, gdy rozległ się gong przy drzwiach.
Była tylko w różowym topiku, króciutkiej spódniczce i pod kolor cienkich zakolanówkach. Była tak seksowna, że całe szczęście miałem szlafrok, bo ukrywał moją pełną erekcję. 
      -     Napijesz się czegoś – zaproponowałem.
Jeśli można to coca coli – usiadła skromnie na moim fotelu i wlepiła wzrok w ekran telewizora, na którym dziewczyna podobna do niej robiła loda starszemu facetowi.
Nalałem jej szklankę napoju i wlałem setkę łyskacza. Wypiła połowę i wyraźnie poczuła alkohol. Nieszczęśliwie przechodziłem obok i potrąciłem jej szklankę. Ta wylała się na jej piękne uda, mocząc spódniczkę i zakolanówki.
O kurcze. Cała się lepię – zaklęła.
Proponuję żebyś wzięła prysznic albo wskakuj do wanny. W łazience wisi podomka Ani. W tym cieple szybko wszystko wyschnie.
Spojrzała na mnie jakby rozumiała o co chodzi i poszła do łazienki. Słyszałem jak bierze prysznic i chociaż prawie nie patrzyłem na film porno, cały czas miałem niesamowitą aż do bólu erekcję. Nagle drzwi łazienki się ...