Moja teoria hazardu - Opowiadania Erotyczne

Moja teoria hazardu

... Więc z opuszczonymi spodniami, przytulając się do siebie, zasnęliśmy, a trzy godziny później Sasha obudził mnie, tak delikatnie, szepcząc.
Leshik, wstawaj, dobrze, masz egzamin - powiedział Alexander, co natychmiast sprawiło, że mój mózg zaczął myśleć i zaczął trawić wszystko, co się wydarzyło.
Jest 7, egzamin jest o 9, poleżmy jeszcze pół godziny - błagałem, zwracając się do Aleksandra jak do cerbera. 
Rozejrzałem się po pokoju, leżałem rozebrany, moje spodnie i skarpetki były zdjęte i starannie złożone na krześle obok mnie, Alexander z konkretnym wzwodem czerpał wodę w czajniku, aby zrobić kawę. Uśmiechnęłam się chytrze przygryzając wargę, myśląc o moich figlarnych zamiarach.
Połóż się ze mną jeszcze trochę - poprosiłam, mrugając rzęsami. Z zaspanym ciałem, może nie tak szybko i nie tak bajecznie zwabiłam go z powrotem do łóżka, ale zadziałało. W ciągu minuty miałam plecy przyciśnięte do jego lekko futrzanej klatki piersiowej, a tyłek przyciśnięty do jego penisa.
Jesteś pewna, Lesha? Alexander zapytał szybko, a ja jeszcze bardziej odepchnęłam tyłek, potwierdzając moją zgodę na penetrację.
Sasha technicznie użył prezerwatywy bez marnowania sekundy i bez testowania mnie na wytrzymałość i jego kutasa na opór. 
Nacisnął całym ciałem i wbił swojego kutasa, sekundy zamieszania i przerwy jako uświadomienie sobie osiągnięcia pożądanego rezultatu i nowym pchnięciem sprawił, że jęknąłem nie z bólu, ale z przyjemności, która zwiększała się z każdym przejściem jego głowy nad ...

... moją prostatą. 
Rosnące tempo sprawiło, że Aleksander coraz bardziej zakrywał mi usta, by moje jęki nie stały się własnością całego akademika, a moja zadowolona twarz nie stała się twarzą nowo wymyślonej gazetki ściennej.
Dopiero po kilku minutach, gdy przyzwyczaiłam się do doznań i przestałam tak głośno jęczeć, zabrał dłoń z moich ust, pozwalając mi oddychać pełną piersią.
Nagle uczucie, że jego kutas zaraz mnie rozerwie, wzrosło do maksimum, a mój orgazm był punktem kulminacyjnym naszego nocnego treningu. Sperma Alexandra wciąż drżała i rozlewała się we mnie przez chwilę, wciąż sprawiając, że doszedłem i pociągając za spust od środka.
Leżeliśmy przez kilka minut, nie przerywając uścisku, nie tracąc kontaktu jego kutasa z moim punktem.
-Śmiałam się, otrzymując w zamian tylko tuzin pocałunków od Aleksandra, które były rozrzucone na moich plecach i szyi.
Uprzejmie zaproponowano mi, żebym została sama w łazience i wzięła prysznic, na co nie starczyło czasu, ale poradziłam sobie dość szybko, zdając sobie sprawę, że Alexander też musi się uczyć i pracować i ustąpiłam mu miejsca.
Poszedłem do drzwi, a Aleksander do drzwi łazienki, 
-"Złam nogę. 
- Dziękuję, powiedziałem.
Jeśli jest taka potrzeba, zawsze możesz przyjść, a ja pomogę ci z niektórymi przedmiotami, nie zgub się - powiedział Alexander i zniknął za drzwiami, a ja poszedłem do swojego pokoju, aby się ubrać i pobiec na egzamin. Dobrą rzeczą jest to, że kampus i budynek edukacyjny są blisko.
Pierwszych trzech ...