Przyjaźń, która nigdy nie miała się zmienić - Opowiadania Erotyczne

Przyjaźń, która nigdy nie miała się zmienić

... coraz głębiej. Tak jak wspominałem był to mój pierwszy łodzik w życiu "z tej perspektywy" więc nie byłem w stanie zmieścić go całego. Spojrzałem na Rafcia i widziałem rozkosz i zadowolenie malujące się na jego twarzy. 
- błagam nie przerywaj tego - wyspał.
Jak to mówią, nie kzona zostawić przyjaciela w potrzebie. Z jeszcze większym zaangażowaniem zacząłem mu obciążać. Nie chciałem jednak, żeby nasza zabawa  się na tym skończyła. Przeniosłem sie do jego jaj, które zacząłem ugniatać ręką, lizać i ssać naprzemiennie. Jednocześnie drugą ręką zacząłem dobierać się do dziewiczej dziurki Rafała. Pośliniłem swój palec i delikatnie zacząłem go wkładać. Rafał jęknął ale nie protestował, ba jego wzrok nawet zachęcał do tego abym nie przestawał. Gdy poczułem, że jego zwieracz rozluźniła się postanowiłem dołożyć drugi palec, jednocześnie wrócić do ssania Kurasa. Rafał zaczął jeszcze głośniej sapać i jęczeć. Uznałem, że jest to dobry moment aby nastąpiła zamaina rół. Widziałem, że Rafał jest juz blisko a nie chciałem żeby nasza zabawa już się skończyła. Nastąpiła więc zamiana ról. Teraz to ja leżałem na plecach a Rafał błądził pocalunkami po moim ciele, aż dotarł do mojego drąga. Kiedy pocałował mnie w sam czubek kutasa myślałem, że odlecę. Jego gorące usta oplotły mojego kutasa. Jęknąłem i zamknąłem oczy odsyłając głowę do tyłu. Było mi błogo. Po paru chwilach podniosłem się i ponownie zacząłem bawić się jego dziurką. W Rafała wstąpiłą dodaktowa moc w robieniu mi laski. Nagle ...

... chwyciłem go za włosy i mocno docisnąłem jego głowę tak, że zaczął się krztusić. Na to nie był gotowy. Ja poczułem natomiast, że dochodzę. Wyciągnąłem swojego kutasa z ust Rafała. Czas aby nasza przyjaźń posunęła się dalej. Ponownie Rafał leżał na łóżku, a ja ze sterczącym kutasem znalazlem się między jego nogami. Zarzuciłem jego nogi na swoje ramiona, a następnie zacząłem jeździć swoim nabrzmiałym kutasem po jego dziurce. Widziałem jeszcze większe zadowolenie malujące się na twarzy Rafała. Spojrzałem na niego oczekując ostatecznej aprobaty dla tego co ma się za chwilę wydarzyć. Nasze usta ponownie złączyły się w namiętnym pocałunku. Uznałem, że to jest ten moment. Nakierowałem swojego kutasa na dziurkę Rafała i pchnąłem. Poczułem opór, a na twarzy mojego przyjaciela zauważyłem grymas bólu. Odczekałem chwilę i spróbowałem ponownie delikatnie przedrzeć się przez te dziewicze wrota. Tym razem poszło łatwiej, aż Rafał jęknął. Powoli ale stanowczo wjechałem swoim 18 centymetrowym kutasem w jego dupę. Ponownie odczekałem chwilę ponieważ chciałem żeby dla nas obojga była to przyjemna przygoda. Zacząłem rytmicznie wkładać i wyciągać swojego kutasa. Byłem podniecony na maksa. Wiedziałem, że nie wytrzymam tak długo. Rafał zaczął jeczeć co mnie jeszcze bardziej nakręcało. Byłem już w niejednej dziewczynie, ale tak ciasno i przyjemnie jak w dziurce mojego przyjaciela nie było mi nigdzie. Chwyciłem  kutasa Rafała i zacząłem go walić. Nasze oddechy i jęki przyśpieszyły i stały się dłuższe. ...