-
Mistress Joanna - Kontrakt
Data: 03.08.2025, Kategorie: BDSM Twoje opowiadania Autor: Arletka Ruchliwa, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... „Zoo-Seks” ze zwierzętami, „Pis-seks” z użyciem moczu, „Scat-seks” z użyciem kału oraz seks z „Innymi wydzielinami” ludzkimi i zwierzęcymi. Była też pozycja dotycząca tzw. „słowa bezpiecznego” Napisane tam było, że tego typu słowa NIE MA a wszelkie decyzje dotyczące zaprzestania czy złagodzenia seksu należą wyłącznie do Mistress według jej uznania. Było tam jeszcze wiele innych punktów, których treść pozbawiła mnie jakiejkolwiek nadziei, że nie będzie tak bolało. Napisane też było, że mogę być przekazywana, odstępowana innym osobom do seksu w dowolnej chwili i miejscu. Na koniec był punkt jeden jedyny dosłownie, w którym Mistress Joanna zobowiązuje się do opieki nad moim ciałem, wykorzystywanie mojego ciała w maksymalny sposób i najczęściej jak to będzie możliwe z uwagi na jego stan po przebytej sesji. Straszne, prawda? W swojej karierze kurwy i prostytutki podpisywałam parę kontraktów seksualnych, była niewolnicą, ale to nie były aż takie kontrakty i nie odbierały mi człowieczeństwa. Byłam załamana, ciało bolało po seksie u Mistress. Nie widziałam możliwości ucieczki. Długo leżałam w wannie zapłakana a potem męczyły mnie koszmary w nocy. Poduszka rano była mokra od łez a prześcieradło zasikane. Od tego momentu moczyłam się w nocy zawsze. Nie tylko stałe koszmary nie dawały mi spać, ale też ta straszna obroża na szyi z łańcuchem, który plątał się wszędzie i uwierał. ©Arletka Ruchliwa