1. Utulnia


    Data: 28.09.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... dotarciu do schronienia, zrobiła to bez zastanowienia. Ten nastolatek nie naciskał, dawał tylko konkretne argumenty, by tak postąpić. Najważniejszą jednak kwestią było jego zachowanie. Miał te naście lat i z pewnością hormony buzowały w jego organizmie, ale nie posunął się dalej, niż w takiej sytuacji mógłby. Agnieszka widziała, jakby zachowali się jej rówieśnicy lub byli partnerzy. Tylko jedno byłoby im w głowie na widok nagiej, zestresowanej i wystraszonej kobiety. Potem, oczywiście, zwaliliby wszystko na nią, że niby to sprowokowała, że to normalne w takiej sytuacji i inne slogany. Ten chłopak był inny, z pewnością czuł podniecenie, co było normalne w jego wieku, jednak nie przekroczył czerwonej linii, mimo że mógł jej zachowanie i słowa zrozumieć w sposób opaczny. Czy miałaby coś wtedy przeciwko temu? Na pewno zaprotestowałaby. Zachowywał się jak troskliwy ojciec, odpowiedzialny partner, brat, z wskazaniem na tego środkowego. Nikt nigdy nie dbał tak, jak ten nastolatek teraz. To było dla niej fascynujące i jednocześnie dziwne. Apogeum wszystkiego stanowiła ta powracająca burza i uderzenie pioruna w bezpośredniej bliskości. Po raz drugi straciła kompletnie głowę i zachowywała się jak mała wystraszona dziewczynka. Wtulenie się w jego ciało musiało być dla takiego nastolatka szalenie ekscytujące i jednocześnie niekomfortowe. Nim to nastąpiło, kątem oka dostrzegła, gdy badała jego stopę, że jego penis osiągnął pełną erekcję. Wcześniej widziała ten organ w spoczynku i ...
    ... potem w częściowym wzwodzie. To, w jaki sposób się zachowywał, jaki był w tak intymnych sytuacjach, działało na jego korzyść. Nie grał żadnej roli, nie wywyższał się, nie pokazywał, że w tej sytuacji jest jej panem. W pewnym momencie, ku swojemu zaskoczeniu, Agnieszka przestała być wstydliwa w stosunku do niego. Po sytuacji z myszą, gdzie przez dłuższą chwilę paradowała przed nim nago, zdała sobie sprawę, że dalsze ukrywanie nagości jest zbędne. W tym apogeum, jakie wywołała ta powracająca burza, najważniejszym działaniem, jakie podjął ten nastolatek, było zapewnienie jej bliskości, ciepła i poczucia bezpieczeństwa. Słowa, które jej mówił, głaskanie po głowie i, co najważniejsze, całowanie jej ciała sprawiły, że przeżyła to w mniejszym stresie. Fakt, że była wtulona w jego ciało, również dawał jej poczucie bezpieczeństwa. Zdała sobie sprawę, że to on ją chronił, a nie ona jego.
    
    – Czy tak postąpiłby któryś z jej poprzednich partnerów? – tłukło się w jej myślach.
    
    – Żaden – odpowiedź przyszła natychmiast.
    
    Ten nastolatek był naturalny, nieco niesforny erotycznie, lecz dojrzały intelektualnie. Opiekuńczy, odważny, rzutki i nad wyraz troskliwy. Delikatny, subtelny, trochę skryty i cholernie delikatny. Czy te wszystkie przymiotniki mówiły o nim źle? Nie, teraz dojrzała, że patrzenie na partnerów z perspektywy wyglądu i modnych ciuchów to dno. Który z nich potrafiłby posługiwać się mapą i kompasem jak on? Który byłby w stanie dla obcej kobiety poświęcić 500 koron, by rozpalić ...
«12...212223...37»