1. Zabawa w anal cześć 2


    Data: 09.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... jej biust i dodatkowo odsłaniała plecy. Do tego oczywiście pończochy i szpilki — nie mogło być inaczej. Darek uwielbiał widok jej nóg na wysokim obcasie. Wybór sukienki nie był przypadkowy. Jej długość miała ukryć coś, co przygotowała dla Darka, a co — była pewna — doprowadzi go do szaleństwa.
    
    Kierowca przyjechał punktualnie. Zajęła miejsce z tyłu. W trakcie jazdy obserwowała snującą się za oknem Warszawę. Lubiła stolicę, mieszkała w niej od dziesięciu lat. Patrzyła na przesuwające się za szybą obrazy miasta. Widok centrum i pięknie oświetlonych wieżowców zawsze wprawiał ją w dobry nastrój, szczególnie w weekend. Kojarzył jej się z zabawą. Nie wiedziała, gdzie spotka się z Darkiem. Jej ekscytacja rosła.
    
    Przygotowała dla niego niespodziankę. Nawet dwie. Nie założyła bielizny. No, może nie całej. Jej piersi okrywał miękki, minimalistyczny tiulowy biustonosz. Choć słowo „okrywał” raczej nie oddawało jego wyglądu. Niewiele zasłaniał, zmysłowo podkreślając kształt jej piersi. Czarna siateczka nie ukrywała ani kształtu, ani wyraźnie zaznaczonych sutków otoczonych obwódką o średnicy półtora centymetra. Już teraz były pobudzone i sterczące. Miała na sobie także czarne pończochy zakończone wąską taśmą, podtrzymywane przez klasyczny, prosty pas do pończoch wykonany z tiulu.
    
    Jej cipka była naga – nie założyła majtek. Zrobiła to z pełną premedytacją. Wyszepcze to do ucha Darka w trakcie wieczoru, kiedy najmniej będzie się tego spodziewał. Ale to będzie tylko preludium, bo ...
    ... zrobiła jeszcze jedną rzecz, szaloną nawet jak na jej znikome poczucie przyzwoitości… W jej tyłku tkwił czarny korek analny zakończony różowym kryształem.
    
    Tak, jechała samochodem z obcym mężczyzną, a w jej drugiej dziurce dumnie gościł najgrubszy zawodnik z podarowanych przez Darka gadżetów. Wypełniał ją całkowicie. Obserwując zmieniające się widoki miasta, rytmicznie zaciskała mięśnie na wtyczce, co sprawiało jej dużą przyjemność. Dyskretnie zagryzała wargi, uśmiechając się do siebie. Kierowca co jakiś czas spoglądał w lusterko wsteczne, przyglądając się jej. Ona jednak nie była nim zainteresowana – nie mogła doczekać się mężczyzny, o którym marzyła każdego wieczora. „To zaskakujące, jak mocnym afrodyzjakiem jest tęsknota” — pomyślała. Chociaż trzeba było przyznać Darkowi, że odpowiednio przyprawił to uczucie swoim podarunkiem.
    
    Akcesoria i list, które od niego otrzymała, otworzyły nowy rozdział w jej zmysłowości. Teraz nie mogła się doczekać, aż zaprosi go do skosztowania tego podniecenia, które całkowicie ją wypełniało. Jej kobiecość, czując nadchodzące połączenie, była gotowa już od dawna. „Mam nadzieję, że szybko przejdzie do rzeczy” — znów uśmiechnęła się do siebie. Tym razem gra wstępna trwała dwa tygodnie – wystarczy. Myśli wirowały w jej głowie, a w brzuchu czuła rosnące napięcie. Chciała już być na miejscu. Jej ciało wyraźnie odczuwało, jak szybko maleje odległość dzieląca ją od Darka.
    
    Zastanawiała się, co pomyśleliby ludzie dookoła, gdyby wiedzieli, że jedzie bez ...
«1234...7»