1. BUM


    Data: 17.10.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... zmył! Co? Murzyn zrobił swoje i murzyn może odejść? Nie został nawet na śniadanko? No popatrz…… a wydawał się taki jak u Kargula….. taki miał być ……. [i]hamerykański[i/] .
    
    - Adama ogóle go tu nie było. Pożegnaliśmy się pod klubem i wróciłam do domu. Za to ty mogłabyś wziąć prysznic! Zionie od ciebie seksem na kilometr! Co to oni nie mają tam prysznica???-
    
    -No ty wredna małpo! A wiesz jak ja się martwiłam, gdy tak nagle znikłaś bez słowa? Na szczęście, ten cały barman to jak się okazało, jest jego dobrym kumplem. I poręczył, że ten cały Adaś to nie jakiś tam zbok ani seryjny morderca. I na pewno odprowadzi cię do domu. A jak jeszcze odpisałaś, że jesteś w domu i wszystko ok, to już byłam spokojniejsza.-
    
    - Na tyle spokojniejsza, że wróciłaś do domu dopiero nad ranem? No jasne, panienki z dobrych domów, za dnia wychodzą i za dnia wracają.-
    
    - Pieprzysz jak porąbana! Po prostu nie chcieliśmy wam przeszkadzać. Sama mówisz ze przerywanie jest niezdrowe. –
    
    - Cholernie śmieszne! Wiesz?
    
    - A Tomi zaciągnął mnie do akademika. Kurna czemu oni tam mają takie wąskie te łóżka. I na dodatek na drugim spał jego kumpel, a głupkowi zbierało się na amory i miał w nosie, że kumpel może nas usłyszeć albo zobaczyć. –
    
    - Świętoszka się znalazła! Jakoś nie przeszkadzało ci pieprzyć z Tomkiem wiedząc, że was widzę i słyszę? –
    
    - Ty to co innego. A co Adaś był nieśmiały i nie chciał wejść na górę? No popatrz, popatrz. Co za porządniś? W ...
    ... klubie to wyglądał na takiego, co jeszcze chwilka a zaraz zaciągnie cię do kibelka i przeleci w kabinie! Nawet poleciłam sprawdzić czy się tam czasem nie pieprzycie. Ale gdzie…… świętoszka się przecież nie pieprzy! Świętoszka się przecież tylko kocha. –
    
    - Nie bądź chamska. –
    
    - Sorki wybacz…. Ale nie wciśniesz mi chyba kitu, że facet tak po prostu odpuścił. A tak prawdę mówiąc, to wyglądałaś że masz taką chcicę, że dałabyś mu się przelecieć nawet na środku parkietu. Więc co on odpuścił czy ty? Kurdę a może to jakiś impotent? No bo gej… to chyba nie. –
    
    - No wiec kurdę wiedz, że się po prostu z nim nie kochałam, a pieprzyłam. To znaczy chyba chyba nie pieprzyłam to znaczy, ja z nim, a to on mnie pieprzył. Po prostu jak głupia, nie wiedząc czemu i po co, tylko go pocałowałam. Dalej to już się wszystko potoczyło zupełnie jak by bez mojej wiedzy?-
    
    No i od słowa do słowa, opowiedziałam jej wszystko. Czy tak wszystko z detalami? Nie wiem, ale wszystko to, co zapamiętałam to na pewno. Słuchała raczej spokojnie, nie przerywając. Dopiero jak dobrnęłam, doszłam do momentu z tą nieszczęsną białą flagą, to prawie że spadła z łóżka ze śmiechu, że skąd u mnie i to w takich momentach takie głupkowate skojarzenia? Odpowiedź mogła być tylko jedna, że nie wiem. Że jakoś tak same się j nasuwają. A i że nie to jest najgorsze, jak i nie to że doszłam. Tylko to, że nie wiedzieć czemu, ale to całe BUM…… to nawet mi się chyba nieco spodobało.
    
    *** 
«1...3456»