-
Edukacja z ciocia 8.
Data: 21.11.2025, Kategorie: Mamuśki Autor: Mi Riam, Źródło: SexOpowiadania
... poduszki pod głowę. Szybko ściągnęły mi koszulę pomagając sobie. Spodnie już dawno zostały w salonie. One szybko pozbyły się szpilek. Usiadły po obu moich stronach zgrabnie podkurczając nogi jak na fotelu. Wiedziały, że chcą mi pokazać przez te koronkowe majtki swoje nabrzmiałe cipki.-“Teraz patrz!” rozkazała Krystyna.Zaczęły się całować, jednocześnie obserwowały mnie.-“Podoba ci się?” spytała Bożena.-“Oooo taaaak!” niemal wykrzyknąłem.-“To dopiero początek!” mrugnęła.Zaczęły dotykać swoich piersi i kroczy. Masowały wzajemnie swoje cipki, które były już tak bardzo nabrzmiałe. Szybko pozbyły się miniówek…teraz były tylko w tym koronkowym czerwonym negliżu. Co za ciała! Patrzyłem z rozkoszą.-“Słyszałam, że Krystyna edukuje cię” odezwała się spokojnym tonem Bożena.Wzięła mój penis w rękę delikatnie…”to może i ja dołożę swoją cegiełkę”Podciągnęła się wyżej, kładąc się na wpół na mnie i zaczęła mnie całować, głęboko i powoli. Krystyna zaczęła mi ssać kutasa, którym poruszała Bożena. Ta potem lizała mnie po piersiach i brzuchu, aż zeszła do krocza. Ich języki spotkały się i teraz we dwie robiły mi laskę. Drażniły i ssały delikatnie.-“Powoli” Krystyna upomniała Bożenę.-“Liż powoli, niech nasz kochany poczuje obciąganie na dwa języczki.”Robiły mi loda, spokojnie, powoli, z wyczuciem. Poczułem, że już długo nie wytrzymam. Wiedziały…cały czas uważnie mnie obserwowały.-“Yyyhhhmmm” mruknęła ciotka.Bożena zawtórowała jej westchnieniem. Zaczęły lizać wzdłuż penisa, góra-dół. góra-dół, ...
... ssały po bokach i drażniły swymi języczkami główkę.-“Dojdź kochanie!” szepnęła Bożena.-“Teraaaaaaz!” wystękałem.Ręce, nawet nie wiem czyje, trzymały i masowały moje jaja oraz penisa. Zrobiło mi się dobrze i wystrzeliłem! Sperma poleciała na ich twarze...raz...drugi...trzeci wytrysk.-“Cudownie mały!” śmiały się i zaczęły zlizywać moje nasienie wzajemnie ze swoich twarzy.Potem położyły się przy mnie, biorąc mnie w środek. Zaczęliśmy się pieścić i całować. Te cudowne kobiety…móc dotykać i pieścić je. Nie mogłem się nadziwić. Obie miały takie same ciała, tą samą wielkość piersi, taką samą dupcię. Niesamowite! Rozmawialiśmy.-“Odpocznij kochanie, bo wieczór jeszcze młody…długa noc przed nami i czeka cię dużo pracy” zaczęła ciotka.Bożena dodała.-“Mareczku z tego co mi Krystyna opowiadała to nieźle sobie radzisz te ostatnie dni rżnąc własną ciotkę!” uśmiechała się.-“Będzie mi naprawdę bardzo miło jeśli i mnie przelecisz…jak chcesz…ile chcesz…kiedy chcesz!”-“Tak! moje panie! Postaram się!...Wszystko sobie mówicie?”-“Jasne…mimo wieku mamy nadal obydwie duże potrzeby i musimy sobie jakoś radzić.Jak już pewnie zauważyłeś” ciotka roześmiała się.-“Nooo młody, odpocząłeś troszkę? To pokaż jej jak liżesz.”Zwróciła się do Bożeny.-“Chodź tu kochana…połóż się na środku. Zobaczysz, czego go nauczyłam.”Bożena szybko zdjęła majtki i stanik. Cudowne ciało w całej okazałości! Ułożyła się na poduszkach na środku łóżka i rozłożyła nogi gotowa do jedzenia przeze mnie cipki.-“No jak? Podoba ci się moja ...