1. Letniczka


    Data: 30.12.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    ... niebezpieczeństwa. Nabrał powietrza w płuca.
    
    — No — ponagliła go, czekając na opowieść.
    
    — Wyszedłem z lasu i zobaczyłem, że pani pływa, więc poczekałem, aż pani skończy i gdy pani wyszła z wody, dostrzegłem, że jest pani na golasa — rozpoczął swą relację.
    
    Opowiadając to, czuł, że jego penis staje się coraz bardziej sztywny. Czuł duży dyskomfort z tego powodu. A już tak wszystko z nim było dobrze.
    
    — I — kobieta czekała na dalszą część.
    
    — Przykucnąłem i podglądałem panią — zakończył swą relację chłopak.
    
    — Ale co widziałeś? — dopytywała się ciekawa, co też dojrzał ten młody człowiek.
    
    Mówienie o tym, co widział, było dla Michała nieco krępujące. Jednak, chcąc, by matka nie dowiedział się o tym, musiał jej odpowiedzieć.
    
    — No… pani piersi, i to tam na dole. Zauważyłem, że nie ma tam włosków – odpowiedział cicho.
    
    Uśmiechnęła się delikatnie na to stwierdzenie. Jej wzrok utkwił na dolnych częściach jego ciała.
    
    — I chyba Ci się to bardzo podobało, bo twój cykuś stoi do tego czasu — stwierdziła, wprawiając Michała w niezłe zakłopotanie.
    
    Zażenowany nie wiedział, co odpowiedzieć. Czuł się ogromnie speszony i zawstydzony tym, że dostrzegła erekcję jego członka. Wprawiony tym w zakłopotanie nie wiedział za bardzo, co dopowiedzieć i siedział w bezruchu ze wzrokiem utkwionym teraz na swoim kroczu. Rzeczywiście dało się zauważyć pod materiałem spodenek zarys penisa.
    
    — No przyznaj się, że się podnieciłeś — powiedziała bez żadnego zażenowania.
    
    Kiwnął ...
    ... tylko głową na tak i dalej siedział w bezruchu. Letniczka dobrze wiedziała, że jest zażenowany i zawstydzony. Wyciągnęła swą dłoń i dotknęła pleców chłopaka. Michał wzdrygnął się.
    
    — Masz bardzo ładne ciało — stwierdziła.
    
    — Pani, też — odparł cicho i odsunął się nieco od niej.
    
    — No, co ty, gdzie uciekasz, połóż się tutaj — powiedziała, wskazując miejsce na kocu.
    
    Wyciągnęła jeszcze bardziej dłoń, głaskając jego plecy bardzo delikatnie.
    
    — Nie, ja już może sobie pójdę — odpowiedział.
    
    Zrobiła zdziwioną minę. Najwyraźniej ta odpowiedź jej nie pasowała.
    
    — Nie wygłupiaj się, połóż się wygodnie, przecież cię nie zjem — ponowiła prośbę.
    
    Michał wolał zrobić to, o co prosiła, niż narażać się na to, by powiedziała matce o tym, że ją podglądał. Położył się na kocu tyłem do niej. Wolał, by nie patrzyła na sterczącego nadal pod materiałem spodenek ptaszka.
    
    — Michał, połóż się twarzą do mnie, przecież nie będziemy tak rozmawiać — skwitowała jego poczynania.
    
    Chłopak z trudem przewalił się na drugi bok, leżąc teraz twarzą do niej. Podparł się na łokciu. Zauważył, jak jej prawa dłoń powędrowała na jego tors. Poczuł, jak palcami dotyka jego skóry.
    
    — Masz bardzo aksamitną skórę — stwierdziła, jakby siebie, tłumacząc z tego, co robi.
    
    Poddawał się biernie tym dotykom. Palce delikatnie gładziły jego powłokę skórną. Czuł, jak po plecach przechodzą go ciarki.
    
    — Dziewczyny pewnie za tobą szleją, taki przystojny, dobrze zbudowany chłopak — powiedziała, prawiąc mu ...
«12...91011...20»