1. Pani Dwóch Krajów cz. 77


    Data: 12.04.2019, Autor: nefer, Źródło: Lol24

    ... on sam powinien postąpić w takiej sytuacji? - "Przede wszystkim należy przeczytać ten list.” - Upomniał się w duchu.
    
    Do Nefera
    
    byłego arcykapłana Izydy
    
    Wiedz, że z dużym niezadowoleniem przyjęłam twoją wczorajszą wizytę, słowa, które ośmieliłeś się wypowiedzieć w obecności Pani Górnego i Dolnego Kraju, złożenie urzędu arcykapłańskiego oraz nade wszystko to, co uczyniłeś z pierścieniem. Zasługujesz na oddalenie z Dworu, sam zamierzasz się zresztą jakoby usunąć, o ile nie na sroższe kary. Ustanowiwszy cię arcykapłanem oraz zwierzchnikiem kultu Izydy, kultu poświęconego Mojej Własnej Osobie Królowej i Bogini, oczekiwałam jeśli nie wdzięczności, to przynajmniej wiernej i oddanej służby na tym stanowisku. Wielokrotnie mieniłeś się Moim sługą, jesteś nim zresztą nadal, jak każdy poddany w Kraju nad Rzeką. Tymczasem zawiodłeś pokładane w tobie nadzieje, narażając w ten sposób plany i zamysły Władczyni. Wobec szczególnych okoliczności sytuacji, w której obecnie się znajdujemy, uznałam jednak, iż twój powrót do służby mógłby przynieść pożytek Pani Obydwu Krajów oraz Jej sprawom. Ponieważ kiedyś popełniłam już ten błąd i prosiłam własnego niewolnika o przyjęcie wyrazów ubolewania, a on ośmielił się te słowa odrzucić, tym razem o nic prosić nie zamierzam. Oczekuję po prostu, iż posłusznie wykonasz Moje rozkazy, rozkazy Królowej i Bogini. Oto one:
    
    Przystąpisz natychmiast do pełnienia swoich obowiązków arcykapłana Izydy. Jak wiesz, jutro wypada dzień powrotu Boskiej ...
    ... Dawczyni Życia do Jej własnej świątyni po dorocznej wizycie złożonej Małżonkowi, Wielkiemu Ozyrysowi. Poprowadzisz tę procesję jako naczelny hierarcha, spodziewają się tego nieśmiertelni, twoja Królowa oraz wszyscy poddani. Sądzę, że to zadanie nie przysporzy ci większych problemów, Neferze. Ważniejsze jest jednak drugie.
    
    W dniu święta Najwspanialszej Izydy zaplanowano koronację Mojego kuzyna i wybrańca, a od jutra także prawowitego Małżonka, księcia Manetosa. Otrzyma on podwójną Koronę Górnego i Dolnego Kraju, bicz Władcy i laskę Pasterza oraz zasiądzie u Mojego boku na Tronie Obydwu Krajów. Życzę sobie, abyś to ty dokonał aktu koronacji Mojego kuzyna i Małżonka, jako najwyższy obecnie rangą kapłan spośród wszystkich żyjących nad Rzeką sług nieśmiertelnych. Urząd zwierzchnika kultu Ozyrysa pozostaje w tej chwili nieobsadzony. Jako towarzysza ceremonii dobierzesz sobie arcykapłana Tota, któremu zresztą zaszczyt ten należy się z racji oddania dla Tronu oraz sprawowanej godności. To jednak starzec, unikający zazwyczaj udziału w życiu publicznym, toteż całe zadanie spadnie głównie na ciebie, Neferze. Ty również, jako pierwszy spośród poddanych, złożysz należny i stosowny hołd nowemu Panu Obydwu Krajów, o ile Mój Małżonek zechce udzielić ci tej łaski. Nie sądzę jednak, aby próbował on w jakikolwiek sposób naruszać tradycyjny ceremoniał. Taka jest Moja wola, oczekuję twojego posłuszeństwa i nie zamierzam wysłuchiwać niczyich sprzeciwów w tej sprawie! Jeśli ułatwi to w jakiś sposób ...
«1234...12»