1. Lanie dla Marka


    Data: 13.04.2019, Kategorie: BDSM Autor: Maurycy Pawliński, Źródło: SexOpowiadania

    To był ciężki dzień. Marek wracał ze szkoły, a w głowie tylko rozmyślał, co powiedzieć mamie, aby się nie wydało, że dostał dziś, aż trzy jedynki. Wiedział doskonale, że mama będzie bardzo zła, gdyż już kilkakrotnie zwracała mu uwagę, aby więcej się uczył. Gdy wszedł do domu, ulżyło mu na duchu. Usłyszał, że w salonie wraz z mamą siedzi jej koleżanka.
    
    - Przy niej na pewno mi się upiecze - pomyślał 15-latek. Starał się przemknąć niezauważony, jednak w pewnym momencie z salonu dobiegł głos mamy:
    
    - Marek, proszę tu do nas natychmiast przyjść!
    
    Chłopak zaskoczony, ale niespodziewający się najgorszego od razu ruszył na zawołanie. W salonie na środku stała mama Marka, piękna brunetka o włosach do ramion i kształtnych piersiach. Obok na kanapie siedziała Marta, koleżanka matki. Wygląd Marty już niejednokrotnie w przeszłości przyprawiał Marka o erekcję.
    
    - Marku, jak było w szkole? Czy chcesz mi coś powiedzieć? - zapytała surowym głosem mama.
    
    - Nooo jaaa, booo - chłopak zaciął się. Nie wiedział, co powiedzieć. Miał multum myśli na sekundę.
    
    - Miałam dziś bardzo nieprzyjemną rozmowę z twoją wychowawczynią. Powiedziała, że ostatnio ciągle przychodzisz nieprzygotowany. Dziś dostałeś trzy jedynki!
    
    - Uważam, że najwyższa pora zacząć cię traktować, jak gówniarza, skoro takie masz podejście do nauki.
    
    Po oczach mamy widać było, że nie żartuje.
    
    - Na początek dostaniesz lanie i to w obecności Marty, żebyś lepiej zapamiętał! Proszę w tej chwili się rozebrać!
    
    - Ale ...
    ... mamo, proszę, ja już nie będę tyle siedział przed komputerem. Zacznę się uczyć, obiecuję.
    
    Chłopak na marne szukał ratunku.
    
    - Na poprawę przyjdzie czas! Na razie proszę zdjąć całe ubranie, a ja idę do pokoju po narzędzie, którym dostaniesz!
    
    Marek zaskoczony aż tak stanowczym poleceniem z ociąganiem zaczął się rozbierać. Został w samych majtkach. Wszystkiemu przyglądała się koleżanka mamy, która siedziała obok. Po chwili w drzwiach pojawiła się z powrotem mama. W ręce trzymała coś, jak deskę do krojenia, tyle że dłuższą i węższą. Stanęła za nim i chwyciła go od tyłu za ręce.
    
    - To byłoby dla ciebie zbyt proste, gdybyś oberwał przez materiał.
    
    - Marto, podejdź proszę i zdejmij majtki temu gówniarzowi. Dostanie na goły tyłek to lepiej zapamięta!
    
    Marta od razu poderwała się z miejsca i uklękła przed chłopcem. Ten zamarł ze wstydu. Na samą myśl, jednak zaczął się podniecać, a wraz z tym jego penis zaczął rosnąć.
    
    - Marta nie czekaj, czas na karę!
    
    Marta spojrzała ironicznie w oczy 15-latka. W jej oczach widać było lekkie podekscytowanie. Chwyciła gumkę majtek z obu stron i jednym ruchem opuściła je chłopcu do kolan. Jej oczom ukazał się nabrzmiały różowy penis Marka, a pod nim moszna, na której trudno było uśledzić, chociaż jednego włoska. Marta nakręcona całą sytuacją nie wytrzymała i widząc zakłopotanie chłopca, posłała mu jedno celne pstryknięcie w jąderko. Chłopiec próbował się osłonić, jednak na marne. Był mocno trzymany przez matkę.
    
    - A teraz proszę się ...
«1234»