Lanie dla Marka
Data: 13.04.2019,
Kategorie:
BDSM
Autor: Maurycy Pawliński, Źródło: SexOpowiadania
... położyć brzuchem na stole, wypiąć tyłek, nogi szeroko!
Marek zrezygnowany wykonał polecenie mamy. Teraz obie patrzyły na jego młode seksowne pośladki i zwisającego fiuta, który stawał się coraz bardziej wyprostowany.
- Teraz dostaniesz 30 razy deseczką po tyłku. Masz głośno liczyć!
Pierwsze uderzenie rozeszło się głośnym echem po salonie.
- Raz - zasyczał chłopiec.
- Dwaaa.
- Trzyy.
Marta usiadła teraz obok bitego chłopca. Nakręciła się całą sytuacją. Siedziała i obserwowała, jak wraz z uderzeniami podskakuje prącie i cała moszna. Gdy Asia, mama Marka dochodziła już do 25 uderzenia, Marek płakał rzewnie. Wił się coraz bardziej wraz z każdym kolejnym uderzeniem. Był upokorzony, jak nigdy dotąd. Już samo rozebranie się do naga przed mamą i wyeksponowanie przed nią swoich pośladków było sporym upokorzeniem. Obecność Marty, na myśl o której się często masturbował, tylko spotęgowała te odczucia. W przeciągu ostatnich kilku lat wystarczyło, by opuścił bokserki z pupy do lania. Jedynie kilka razy musiał całkiem zdjąć majtki, a tylko raz zupełnie rozebrać się z dolnej części ubrania. W dodatku wtedy mógł zasłaniać sobie przyrodzenie. Ostatni raz dostał wciry całkiem na golasa, gdy miał 11 lat i pomimo próśb mamy nie chciał wyjść spod prysznica, mimo że inni domownicy też chcieli skorzystać z łazienki. Wówczas mama po prostu otworzyła drzwi śrubokrętem, przełożyła nagiego Marka przez kolana i porządnie wlała. Teraz Marek czuł niewypowiedziany wstyd i solidne ...
... uderzenia po tyłku. W pewnym momencie pomiędzy kołataniem swojego serca a uderzeniami po pośladkach, poczuł czyjś chłodny dotyk na swoim penisie. Ktoś złapał za napletek i sprawnie go zsunął.
- Patrz Asiu, ty tu ciężko pracujesz nad wychowaniem swojego niesfornego syna, a jemu najwyraźniej się to podoba. Ma erekcję i jest cały w śluzie!
- Co?! Ty gówniarzu! Wstań natychmiast i pokaż no się!
Marek zrezygnowany wstał i stanął wyprostowany przed matką i jej koleżanką. Stał prezentując w całej okazałości swojego penisa ociekającego śluzem, jakby był gotowy do penetracji.
- No brak słów! Nakręca cię to? To my jeszcze popracujemy nad twoim pociągiem seksualnym!
- Mamo, to nie tak, ja nic...
- Milcz! Ręce proszę trzymać za głową! Podejdź do stołu i połóż się na plecach!
Marek wystraszony i upokorzony już nie protestował. Nie wiedział, co go dalej czeka. Posłusznie położył się.
- Nogi proszę wysoko i szeroko trzymać! Już ja się przyjrzę tym twoim jąderkom!
Taka pozycja tylko spotęgowała podniecenie chłopca leżącego okrakiem. Świadomość, że leży z wypiętym penisem przed dwiema kobietami była zbyt silna. Nie wytrzymał. Jego ciało zadrżało, a z różowego penisa trysnęła młodzieńcza sperma. Widząc to, matka chłopca straciła panowanie nad sobą i uderzyła go z całych sił otwartą ręką w mosznę. Chłopakowi momentalnie pociemniało przed oczami, jego nogi opadły. Na chwilę stracił przytomność.
==
Obudził się po około 20 minutach. Jego myśli przeleciał strach, co ...