Potęga umysłu i penisa 2
Data: 27.04.2019,
Autor: frydek987, Źródło: Lol24
... pobiegłem na górę i zajrzałem przez wywietrznik do środka łazienki. Dziewczyny stały przed lustrem jeszcze ubrane i całowały się namiętnie. Powoli zaczęły się wzajemnie rozbierać i głaskać po całym ciele. W końcu rozebrały się do naga. Marta nosiła taki sam rozmiar biustonosza, co Zuzia, ale różniły się cycuszkami. Siostry były bardziej czubate i miała ciemniejszy kolor sutek. Zauważyłem, że Marta ma dokładnie wydepilowane krocze. Miałem nadzieje, że moje "czary" pomogą i do jesieni troszkę futerka jej odrośnie. Przerwały zabawę i jedna po drugiej wysiusiały się i skoczyły do wanny. Zanosiło się na dłuższe pieszczoty i znudziło mi się czekać, aż wyjdą z wanny. Ostatnio przestałem podglądać mamę i siostrę, bo hipnotyzowałem Zuzannę mentalnie prawie codziennie, a potem zabawiałem się jej skarbami, ile chciałem. Kilka razy molestowałem również nieznajomą mężatkę z parku, jak jej mąż był w pracy. Dziewczyna ma na imię Barbara i chyba lubiła, jak ją dotykałem i ruchałem. Wróciłem do siebie i czekałem, jak dziewczyny skończą sie myć. Musiały się nieźle zabawiać, bo wyszły z łazienki po pół godzinie. Jak usłyszałem, że dziewczyny idą do sypialni poszedłem za nimi i dałem każdej z osobna polecenie położenia się na łóżku i zaśnięcia. Pogasiłem wszystkie światła w mieszkaniu i zapaliłem jedną lampkę nocną w sypialni rodziców. Obie panie spały już twardym snem. Zuzia miała na sobie uroczą, dwuczęściową bawełnianą piżamkę w szarym kolorze z napisem "sleep". Spodenki były krótkie, ...
... gładkie, na gumce z uroczą kokardą oraz falbanką na nogawkach. Marta leżała w krótkiej, bawełnianej, wzorzystej koszulce nocnej, w różowym kolorze i z nadrukiem w białe groszki. Miałem czas. Przyjrzałem się obu były śliczne. Rozebrałem się do naga i zrobiłem sobie miejsce między nimi. Klęcząc delikatnie głaskałem obie po udach. Byłem mocno podniecony sytuacją i władzą, jaką miałem w tej chwili nad nimi. Powoli przesuwałem się w kierunku ich cipek. Lewa ręką zadzierałem koszulkę nocną Marty w górę, aż dotarłem do spojenia łonowego i mięsistych warg sromowych, a prawą ręką wśliznąłem się w nogawkę Zuzi aż poczułem ciepło jej waginy. Obie cipki były wilgotne. Widoczne pokłosie ich karesów w łazience. Podciągnąłem Marcie koszulkę pod samo szyję i pogłaskałem i po ugniatałem jej piersiątka. Były twarde i sprężyste. Chwilę possałem sutki i zjechałem niżej. Rozsunąłem jej nóżki i ułożyłem się między nimi. Jej cipeczka była w kształcie bułeczki. Rozszerzyłem wargi większe i dobrałem się do jej różowej szparki. Liznąłem językiem od dołu do góry i possałem łechtaczkę. Marta jęknęła przez sen i podciągnęła nogi do siebie zginając je w kolanach. Pochwa była wilgotna i gotowa do przyjęcia gościa. Włożyłem paluszek i natrafiłem na opór jak w przypadku Zuzi. - "Trafiły mi się dwie dziewice" - pomyślałem zrezygnowany. Wstałem i przyniosłem z łazienki tubkę z wazeliną. Ponownie wsunąłem się między nogi Marty. Nawilżyłem największy palec w wazelinie i pomalutku wsuwałem go do jej odbytu. Po chwili ...