-
Przygody mężatki
Data: 05.05.2019, Autor: horus33, Źródło: Lol24
... we mnie swój ładunek spermy. Aleks ciągle jeszcze wbijał się w mój nieszczęsny, zmaltretowany tyłeczek. Każdy jego ruch budził nowe dreszcze we wrażliwej po orgazmie cipce. Leżałam całkowicie wykończona, mogąc tylko czekać cierpliwie aż skończy. Wreszcie poczułam jak jego kutas wbija się w dupkę wyjątkowo głęboko i wypełnia ją ciepło. Wyprany z sił upadł na moje plecy. Leżeliśmy tak długą chwilę dysząc ciężko i dochodząc do siebie. Wreszcie rozdzieliliśmy się. Spróbowałam wstać i zakręciło mi się w głowie. Nogi miałam jak z waty. Czułam jak ich sperma chce ze mnie wypłynąć. Kąpiel, coś do picia dla kompletnie wyschniętego gardła i sen. Tego potrzebowałam. Wtedy sobie przypomniałam. Mój pociąg. Zerknęłam na zegarek. Zostało mi dwadzieścia minut. Poderwałam się zapominając o zmęczeniu. Majtkami wytarłam spływającą spermę i odrzuciłam w kąt. Będę musiała wrócić bez nich. Koszulę, której nie zdążyłam zdjąć miałam okropnie pomiętą. - Ubierajcie się – krzyknęłam do chłopaków – musicie mnie odwieść na pociąg!