1. Posłanka piekła


    Data: 22.05.2018, Autor: andrewboock, Źródło: Lol24

    ... odpierdalasz – szepnął, przecierając twarz dłońmi. Wszedł do swojego pokoju. Naprzeciwko drzwi znajdowała się meblościanka posiadająca dwie duże szafy i segment z biurkiem pośrodku. Rozpakował swoje rzeczy, które rzucił w kąt. Pomieszczenie wypełnił zapach kiszonych ogórków. Kilka książek wsunął na półki. Otarł je starannie, żeby nie wydzielały nieprzyjemnego zapachu. Podszedł do łóżka i rzucił się na materac. Nagle zwinął się w kłębek jęcząc cicho i rozmasowując klatkę piersiową oraz brzuch. Nie spodziewał się, że natrafi na betonową przeszkodę.
    
    - Kurde, to jest chyba stalowe!
    
    Usiadł na krawędzi łóżka i lekko poskakał. Było ono bardzo twarde. Nie mógł od niego się odbić.
    
    - Coś czuję, że czeka mnie bardzo ciężki rok na studiach - powiedział kręcąc głową.
    
    Nagle usłyszał pukanie do drzwi. Zerwał się z łóżka i wygładził koszulkę.
    
    - Proszę!
    
    Drzwi uchyliły się i do środka zajrzała ta sama blondynka, którą spotkał na korytarzu. Poczuł się trochę niezręcznie, gdy jej spojrzenie zatrzymało się na kupce śmierdzących ubrań. Uśmiechnęła się do niego. Max zaczerwienił się próbując wykrzywić usta w radosnym grymasie.
    
    - Przydałoby się je wyprać - odezwała się dziewczyna, pchając drzwi i wchodząc do środka. Miała na sobie różowy cienki sweter z delikatnego materiału i jasne jeansy.
    
    - Tak - odparł Max.
    
    - Załatwię ci klucz do pralni...
    
    - Na dole, w administracji, powiedzieli mi, że przez najbliższy tydzień nie można prać.
    
    - Tak zawsze mówią - odparła ...
    ... dziewczyna, uśmiechając się. - Ja mam pewne sposoby, by trochę obejść panujące tu reguły.
    
    Puściła do niego oczko. Dziewczyna była bardzo atrakcyjna i seksowna. Posiadała szerokie biodra, które podobały się chłopakowi. Zerknął na jej krągłe piersi, podkreślone przez obcisły sweter. Dziewczyna dostrzegła jego wzrok i zachichotała, wypinając klatkę do przodu. Max od razu odwrócił głowę i utkwił spojrzenie na stercie ubrań.
    
    - Ale załatwię ci pralkę, jeśli wpadniesz do mnie na imprezę.
    
    Max przybrał zaskoczony wyraz twarzy. Nie wiedział, co ma robić. Był sam w wielkim mieście. Nie potrafił się zachować dostatecznie dobrze w towarzystwie. Wyrwał sie z małej wioski, by się uczyć. Słyszał wiele o studiowaniu i sam chciał tego spróbować. Również pragnął poznać nowych znajomych, których nie miał za wiele. Był skryty w sobie i bardzo wstydliwy. Bał się zawierać nowe znajomości. Nie potrafił zrobić dobrego wrażenia na dziewczynie, która mu się podobała i zawsze odprowadzał ją wzrokiem, gdy inny chłopak ją podrywał. Teraz zaczynał nowe życie i mógł zrobić, co tylko mu się podoba. W końcu był już dorosły i potrafił sam o siebie zadbać i podejmować decyzje. Pragnął zapoznać mnóstwo wspaniałych ludzi i może nawet znaleźć sobie dziewczynę, a impreza była szansą na wypłynięcie na szerokie wody i zaprezentowanie się towarzystwu. Ogarnęła go panika na myśl, że mógł się skompromitować wśród obcych osób, które później wyrobiły by negatywne zdanie o nim.
    
    - Co tak rozmyślasz? - zapytała dziewczyna ...
«1234...24»