MW-Preludium Rozdzial II Majka
Data: 15.05.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Maciej Wijejski, Źródło: SexOpowiadania
... twarzy i dzielić się nimi, wsuwając mi język w usta. I tak to trwa. Nieśpieszne kiwanie dupką, ruchliwy języczek na mojej twarzy i w ustach i drugi, wciąż nie mogący się zdecydować, co lepsze – moje jaja czy dziura w mojej dupie.Oj, udziela mi się druga natura Majki. No właśnie.
– Dziewczynki, w trosce o wysoką jakość waszych przyszłych orgazmów podzielę się z wami moimi przemyśleniami. I powtarzam na głos, to, co sobie ostatnio myślałem. W odpowiedzi dupka rusza energiczniej, języczek Kasi nurkuje w mych ustach jeszcze głębiej a język Majki zaczyna mi pogłębiać dziurę w dupie. W tych okolicznościach przyrody nie zdzierżyłem dłużej i wypuszczam z lędźwi potężną falę spermy w Kasiną cipę. Jako że i ona właśnie dochodzi, wielkiego żalu nie ma, w przeciwieństwie do Majki. Kaśka zrywa się, zaciskając dłoń na swojej bułeczce.
– Szybko, kładź się na wznak – woła do Majki. Ta, mając do wyboru dywan oraz mnie, wybiera mnie. Kładzie się głową na moich udach, okraczając nogami moje ramiona, mam więc wyborny widok na jej rozdziewiczoną właśnie cipę. Ciasno wcześniej zwarty srom otacza teraz rozkoszną okrągłą dziurkę.
- Żeby to tak już zostało – mówię, co myślę.
– Że co?
– Że twój kwiatuszek rozkosznie rozkwitł. Aż się prosi, żeby go zapylić. Pół godzinki i poczęstuje go swoją spermą. - Tymczasem Kasia staje w rozkroku nad głową Majki.
– Masz, ja ci nie żałuję – mówi i puszcza cipkę. Z rozwartej szeroko, godnie wyruchanej pizdy wylewa się obficie moja sperma ...
... wzbogacona Kasinym soczkiem. Majka przyjmuje to wszystko w szeroko otwarte usta a mój maszt na te śliczne widoki znów się dźwiga. Trochę przedwcześnie, bo dziewczęta znajdują nową zabawę. Wstają i zaczynają się całować, przekazując sobie moją spermę z ust do ust, tam i powrotem.
- To może ja zajmę się toaletą twojej pizdy – proponuję Kaśce.
– Tylko do czysta – zgadza się, z tym zastrzeżeniem. Siadam na podłodze, przywieram ustami do jej krocza i zaczynam je dokładnie wylizywać przytrzymując za pośladki, żeby mi nie uciekło. Z tyłu Majka napiera na moją głowę swym kroczem.
- Najwyższy czas wkroczyć do tego krocza. - Biorę ją na stojąco, podnoszę, nadziewam na swój dyszel, Majka obejmuje nogami moje biodra. Z tyłu przytula się do mnie Kasia, czuję jej sutki przesuwające się po moich plecach. I czuję ciepłą rączkę i zwinne paluszki przesuwające się po między moimi pośladkami w drodze do jąder. W końcu ta ciepła rączka łapie mnie za jaja i zaczyna je delikatnie drapać i masować. Jeden zwinny paluszek zakończył swą wędrówkę nieco wcześniej, miękkim lądowaniem w mojej dupie. Mój drąg raźno fedruje ciasną cipkę Majki, widać nie bez efektów, bo czuję, jak jej pochwa zaczyna drgać i zaciskać się na nim. I dobrze, bo nie dość, że sam rucham ciasną szparkę, to jeszcze sam jestem ruchany w dupę słodkim dziewczęcym paluszkiem. Do tego dochodziły twarde sutki rysujące swoje wzory na moich plecach i ta ciepła rączka bawiąca się moimi jądrami. Inaczej mówiąc - zaraz eksploduję. Wszystko to ...