1. Gra na dwa fronty/ Zemsta jest słodka.


    Data: 18.05.2019, Autor: Keira, Źródło: Lol24

    ... jakąś brunetką w skąpym stroju jakiejś wojowniczki. Całowali się nie zwracając na nic uwagi. Zapomniał o niej, przeleciało jej przez myśli, ale potrząsnęła głową i nagrywała dalej.
    
    Dziewczyna przycisnęła go do ściany i klęknęła przed nim. Rozpięła jego rozporek i ściągnęła spodnie razem z bokserkami. Spojrzała mu w oczy i drocząc się z nim delikatnie samym koniuszkiem języka dotknęła jego erekcji. Chłopak jęknął pośpieszająco i przycisnął jej głowę do swojego członka, a ona wzięła go do ust prawie się krztusząc.
    
    Ohime uśmiechnęła się rozbawiona, ale nie ujawniła się. Obserwowała dalej.
    
    Dziewczyna chyba była aż nazbyt doświadczona w tej kwestii, bo ssała i lizała członka jakby to było jej życiowe powołanie.
    
    'Dziwka' pomyślała szatynka.
    
    Bądź co bądź, chłopak na pewno był zadowolony skoro co chwilę jęczał i kwilił, a gdy zaczęła rękoma masować jego jądra prawie rozpływał się z przyjemności. Nic, więc dziwnego, że niedługo po tym nastąpiła eksplozja spermy, wprost do gardła naszej szmateczki.
    
    Przełknęła wszystko, co do kropli, po czym oblizała go jeszcze raz, by zobaczyć jak znów momentalnie twardnieje. Rozebrali siebie wzajemnie pożerając się wzrokiem i znów zaczęli namiętnie się całować. Chłopak coraz bardziej pobudzony obrócił dziewczynę tyłem do siebie i popchnął tak, by nachyliła się opierając o ścianę, po czym bez przygotowania, ani ostrzeżenia wszedł w nią cały, aż krzyknęła. Zatkał jej usta dłonią mrucząc lubieżnie.
    
    -Lubisz to - usłyszała- Wiem, że ...
    ... tak... Będziesz moją dziwką, będziesz przeze mną klękać- szeptał zmysłowo, jednak w szatni było to doskonale słyszalne, tak samo jak coraz głośniejsze jęki i posapywanie jego 'ofiary'. Ona wręcz wiła się pod nim, byle tyle nie przerywał. Jego pchnięcia były mocne i stanowcze. Prawie całkiem go wysuwał, by po chwili z całą mocną zanurzyć go po same jądra. Odpuścił tłumienie jej jęków ręką. Chciał słyszeć jak jest jej dobrze. Jedną ręką zaczął pocierać jeszcze jej wzgórek, a drugą drażnił jeden z sutków. Gdy czuł, że pierścienie są coraz ciaśniejsze wyszedł z niej, a z jej ust wydobył się jęk zawód. Była tak blisko.
    
    Wziął krzesło i usiadł na nim, po czym przywołał ją gestem. Była jak w transie gotowa na wszystko byle by dojść. Gdy była blisko, przyciągnął ją i usadził sobie na kolanach okrakiem i wbijając się w nią.
    
    -Ujeżdżaj mnie maleńka- warknął cicho i zamruczał aprobująco, gdy zaczęła na nim grzecznie podskakiwać. Wziął jeden z sutków do ust i przygryzł, za co otrzymał więcej jęków. Rękę położył na jej pośladku dociskając raz po raz do siebie coraz bardziej. Gdy znów była na skraju ponownie przerwał i kazał się obrócić.
    
    Nabijała się teraz na niego tyłem, a on trzymając ją za biodra wbijał się mocniej i mocniej, aż w końcu pozwolił jej dojść samemu również osiągając orgazm.
    
    Posadził ją na biurku i uklęknął przed nią.
    
    -Grzeczna dziewczyna, zasługujesz na nagrodę- powiedział patrząc jej w oczy i przejechał językiem po całej długości łechtaczki zlizując efekt jej ...