1. Spelnienie - cz. VI.


    Data: 21.05.2019, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    Część 6 / 8
    
    Niczego nie słyszę. Mogę kierować się tylko swoim wyczuciem i reagować na dotyk. Najgorsza jest niepewność wynikająca z niewiadomej: Co chcą ze mną zrobić? Sądząc po ich wyglądzie, zanim zasłonili mi oczy, oboje byli już bardzo podnieceni, więc musieli mieć jakiś plan.
    
    – Niech robią, co chcą. Wtedy będzie krótko trwało – miałam cichą nadzieję.
    
    Najbardziej boję się, że wyciągną mnie nagą z willi i zablokują drzwi. Doskonale wiedzą, że ze względu na męża i film nikomu się nie poskarżę; że zrobię wszystko, aby tylko nie ujawnili nagrania i nie skompromitowali mnie. Przed pensjonatem będę błagała, żebyśmy jak najszybciej wrócili do pokoju.
    
    Zmusili mnie do wypicia dużego kieliszka alkoholu. Potem kolejnego. Kręci mi się w głowie. A kiedy minęła dłuższa chwila... Zdrzemnęłam się? Może. Znowu musiałam pić alkohol. Uświadamiam sobie, że są koło mnie... Jestem głaskana jakimś materiałem, piórkiem, włączonym wibratorem, macana, całowana, lizana. Najpierw uda, brzuch, twarz, kark, potem plecy i wreszcie stopy. Potem bardziej wrażliwe części ciała: wewnętrzna część ud, pachy, podeszwy stóp i na koniec te najbardziej kojarzące się z seksem i najbardziej wrażliwe: piersi, łechtaczka, pochwa, odbyt. Szczęście, że systematycznie golę się. Leżę na boku, ktoś unosi moją nogę, a dwa języki równocześnie wwiercają się w moją pochwę i odbyt. Co za wrażenie! Wręcz nie do opisania...! Zaciskam zasłonięte oczy i chyba mruczę z rozkoszy. Nie potrafię zapanować nad głosem. ...
    ... Pod wpływem pieszczot coraz bardziej naprężam mięśnie. To silniejsze ode mnie.
    
    Ale... Dotyka mnie więcej dłoni! Pięć! Sześć!! Tutaj jest jeszcze ktoś! Uświadomienie sobie obecności kolejnej osoby, na dodatek nieznajomej, przeraża mnie. Jednak muszę być posłuszną, więc powstrzymuję się od protestu, ale mimo woli gwałtownie drgnęłam z wrażenia. Jednak trochę słyszę ich głosy. Słów nie jestem w stanie rozróżnić. Łagodne głosy i delikatne gesty próbują uspokoić mnie. Chyba domyślili się przyczyny mojej reakcji. Ale dłonie stają się coraz bardziej natarczywe. O moje ciało ocierają się... Dwa twarde penisy! Dwa!! Czyli drugi mężczyzna! Całuję się z kimś! Uff, to Basia. Poznaję jej zapach, czuję jej pierś na mojej piersi. Trochę uspokajam się.
    
    I nagle zmiana! Namiętnie całuje mnie ktoś, kogo nie znam. Broda i wąsy trochę drapią przy pocałunku. Drapią?! Drugi mężczyzna!! Tadeusz?! Od razu mam takie skojarzenie.
    
    Co mam zrobić?! Doskonale pamiętam, że muszę być posłuszna. To jedyne sensowne zachowanie w mojej sytuacji.
    
    Wyczuwam zapach męskich perfum. Podoba mi się. Zapamiętam go. Nieznajomy delikatnie drażni moje wargi. Najpierw wąsami, potem językiem, wargami i na koniec zębami. Wpycha język w usta i mocno całuje. I wreszcie... Namiętnie oddaję pocałunek! Nie wiem, dlaczego. Może wyobrażam sobie, że jest po prostu miły i czuły, inaczej niż moi fałszywi sąsiedzi? Tak jest mi łatwiej. Basia kąsa mnie po udzie i głaska po stopie. Już jestem bez szpilek. Jestem zupełnie naga! ...
«1234...9»