Niebezpieczeństwo Spełnienia Początkiem
Data: 28.05.2019,
Autor: SensualRose, Źródło: Lol24
... namiętnego pocałunku na żołędziu, trzymając penisa w obu dłoniach. Masując go dłońmi delektowałam się smakiem mojego kochanka. Słonawy posmak wyciekającego płynu tylko rozbudził moją wyobraźnię. Wstałam i pchnęłam Sebastiana na łóżko tak, że siedział podparty rękami o łóżko. W moich oczach mógł dostrzec dzikość pożądania. Swoje ręce ułożyłam na jego udach tym razem obejmując wargami jego gładkie jaja. Były sporych rozmiarów, tak jak lubię. Nie chciałam zawieść mojej zdobyczy, więc zabrałam się do poważnej roboty. Miętosiłam jego jaja w moich ustach na przemian głaskając je koniuszkiem języka. Pozostawiłam wilgotne, ociekające śliną kule Sebastiana i zabrałam się za jego skarb. Ponownie ucałowałam czubek. Tym razem jednak szerzej otwierając usta zaczęłam pochłaniać go powoli, w coraz większym stopniu. Utrzymaliśmy kontakt wzrokowy, to tylko spotęgowało przyjemność płynącą z moich działań. Byłam bliska przyjęcia go w swoje gardło w całości. Wycofałam się by oblizać maczugę Sebastiana w całości. Robiłam to jak mała dziewczynka która za dziecka jak szalona smakowała lizaki, a będąc młodą kobietą zamieniła je na coś o wiele smaczniejszego. Jeszcze raz podjęłam próbę przyjęcia go całego w ustach. Jednak krztuszenie uniemożliwiło mi to. Wyjęłam Sebastiana z ust. Jego fiut był cały wilgotny, lśnił.
-Chodź do mnie. - kciukiem otarł łzy, które napłynęły mi po bojach z jego przyrodzeniem
Ramionami objął mnie i docisnął do swojego ciała, które wciąż mnie parzyło. Ułożył nas ...
... tak, że leżeliśmy na boku.
-Sebastian, chcę Cię w sobie. Teraz.
Nie musiał odpowiadać na to słowami. Od razu przystąpił do działania. Rozłożyłam nogi, a ten umiejscowił swojego kutasa na mojej cipce. Nasze dłonie złączyły się w uścisku, a usta w namiętnym pocałunku. Jego męskość ocierała się o moją kobiecość zwiększając tylko nasze pragnienie siebie.
-Proszę zrób to powoli. Ja dawno nie...
-Spokojnie - Przerwał mi. - Rozumiem. Będzie dobrze zobaczysz.
Nie spuszczając z siebie wzroku kontynuowaliśmy. Czułam, że Sebastian we mnie wchodzi. Robił to bardzo powoli. W myślach karciłam go słowami, że teraz, już chcę więcej. Jednak gdy tylko wszedł głębiej poprosiłam by zaczekał. Dla uśmierzenia bólu muskał wargami mój policzek na przemian z uchem i szyją. Zacisnęłam swoje dłonie na jego i przyjęłam go do siebie. Obydwoje zastygliśmy w bezruchu patrząc sobie w oczy, w których widać było błysk radości. No i się zaczęło. To czego potrzebowało moje ciało. Miałam w sobie młodego mężczyznę, który potrafił poradzić sobie z moimi pragnieniami. Sebastian po pewnym czasie na dobre się we mnie rozgościł. Wbijał mnie w łóżko przy każdym silnym pchnięciu w dalszym ciągu ściskając moje dłonie splecione z jego. On tak samo jak ja, realizował to, czego potrzebował. Jęcząc prosiłam by nie przestawał. W czym tkwi piękno seksu? W jego różnorodności. Możliwość kochania się na niezliczenie wiele sposobów i pozycji czyni seks czymś potrzebnym i wyjątkowym. Postanowiliśmy zmienić pozycję. ...