-
Niewolnica orczycy część 6
Data: 25.06.2019, Kategorie: Anal Fetysz Seks międzyrasowy, Autor: FantasyPLStories, Źródło: xHamster
... widziałam tylko jeden kupiec odwiedzał tą kopalnie. Przy czym i tak to Bologal z nim ubijała interes. Przestałam się nad tym zastanawiać i skupiłam się na jedzeniu. Gdy skończyłam, Bologal nadal jadła. Biorąc pod uwagę o ile wcześniej ode mnie zaczęła i to, że je szybciej, ciekawiło mnie ile ona musiała jeść. Ktoś tak wielki oczywiście potrzebuje dużo, ale jak dużo? Trzy duże kawały mięcha i sporo miodu później skończyła. Wstała i pociągnęła łańcuch, zmuszając mnie do tego samego. -Muszę policzyć srebro które kopacze wydobyli w tym tygodniu. - powiedziała i zaczęła iść. -Nienawidzę tego, ale nie ufam nikomu na tyle, żeby to komuś powierzyć. Opuściłyśmy główną salę, przeszłyśmy przez tunel i znalazłyśmy się przed grubymi drewnianymi drzwiami. Skała była wydrążona, tworząc małą jaskinię, a przed drzwiami był worek pełen srebra. -Wygląda na to, że w tym tygodniu jest całkiem sporo. - Zauważyła Bologal, podnosząc worek. Potem otworzyła drzwi. Wewnątrz była o wiele większa jaskinia, pełna bryłek srebra, w workach albo leżących luzem na podłodze. Błyszczało w świetle z przygasających pochodni, które Bologal zaraz wymieniła na nowe. Byłam zaskoczona, ile tego było. Myślałam, że srebro jest o wiele bardziej rzadkie. Może po prostu ta kopalnia była naprawdę dobra. Jedno było pewne, gdybym miała tyle srebra, mogłabym nie pracować jako kupiec i żyć w luksusie do końca życia. Po zapaleniu pochodni Bologal usiadła ...
... przy wielkim stole, z jakąś wagą jak przypuszczałam. Opróżniła worek i położyła kawałek srebra na niej, zapisując ile waży. Kontynuowała, wyglądając przy tym na nieziemsko znudzoną. Nie wiedziałam co mam robić, więc tylko stałam za nią i czekałam aż skończy swoje żmudne zadanie. Muszę przyznać, nie spodziewałam się, że orczyca może zajmować się czymś takim. Zwłaszcza Bologal. Z tego co słyszałam to orkowie raczej nie byli zbyt oczytani, a co dopiero znający się na matematyce. -Na bogów, jakie to nużące. - Westchnęła. Spojrzała na mnie z niepokojącym uśmieszkiem. -Jeśli mam to skończyć, muszę zrobić coś mniej nudnego. Wiedziałam co to znaczy i nie opierałam się kiedy przycisnęła mnie do ściany i zniżyła na kolana. -Otwieraj. Teraz to ja zrobię wszystko. - Powiedziała zdejmując swoją przepaskę. Niechętnie otworzyłam usta, ona oparła dłonie o ścianę i powoli wsunęła swojego kutasa w moje usta. Kiedy wargami dotknęłam nasady, wycofała go, równie powoli jak wcześniej. Kiedy w ustach miałam tylko główkę, raptownie wepchnęła go całego w moje gardło, ostro i szybko. Potem znów wycofała powoli, żeby z impetem wbić się ponownie. Za każdym razem gdy to robiła, dławiłam się głośno. Miałam przeczucie, że ten dźwięk ją podniecał. Kiedy wydawałam się dusiłam, jej kutas pulsował w moim gardle, a z ust wydobywało się prawie niesłyszalne "mmm" Zaczęła poruszać się nawet w tył szybciej, wkrótce szybko posuwając mnie w gardło. Czułam ...