Kochanek mojej mamy 3
Data: 29.05.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania
... własnoręcznie przygotował kolację. Przyznał się tylko do kupna gotowego deseru.
Wraz z mijającym czasem i zbliżającą się ku końcowi kolacją, czułam się coraz bardziej rozluźniona, ale gdzieś w podświadomości wciąż obawiałam się odrobinę momentu, w którym zaproponuje seks analny. Nie chciałam, by prysł czar. Marzyłam, by wszystko wydarzyło się tak samo z siebie. Chyba rozumiał, czego pragnę. Zaproponował kąpiel w basenie. Uwielbiam pływać, więc zgodziłam się z niekłamanym entuzjazmem. Zabraliśmy ze sobą butelkę wina i kieliszki.
– Mam nadzieję, że lubisz kąpać się nago?
Powiedział, po czym zrzucił z siebie ubranie i zanurkował w wodzie. Kiedy wynurzył głowę,wsunęłam dłonie pod sukienkę i uśmiechając się zalotnie, zsunęłam z bioder majteczki. Patrzyła na mnie, gdy płynnym ruchem zdjęłam przez głowę sukienkę, po czym wskoczyłam do wody.
Właściwie to tylko chwilę pływaliśmy, a większość czasu spędziliśmy przytuleni do siebie. Korzystając z możliwości, jakie daje woda, oplotłam się wokół jego ciał. Stal zanurzony do połowy piersi. Wisząc na nim z zaplecionymi na biodrach Roberta udami, czułam wyraźnie potężną erekcję. Kiedy się całowaliśmy, delikatnie ocierał sterczącym członkiem o moje pośladki i krocze. Korzystając z okazji i faktu, że świetnie pływam, wpadałam na szalony pomysł. Oderwałam się od niego i zanurkowałam. Klęcząc na dnie basenu, przytrzymując się bioder Roberta, zaczęłam ssać jego członek. Co kilkanaście sekund wynurzałam się, by zaczerpnąć oddechu, po ...
... czym schodziłam do parteru, by kontynuować podwodne fellatio. Za którymś kolejnym nurkowaniem przytrzymał moją głowę dłońmi, wykonał biodrami kilka szybkich pchnięć i eksplodował. Potężny wytrysk wypełnił usta. Ssałam go jeszcze kilka sekund, po czym wynurzyłam się, połykając nasienie już nad powierzchnią wody. Nie sądziłam, że zechce zrewanżować mi się w podobny sposób. Siedząc w rozkroku na drabince basenu, jęczałam głośno, gdy wykonywał minetę. Podczas samego finału siedziałam wyżej niż na początku pieszczot, trzymając biodra odrobinę ponad lustrem wody. Nie chciałam, by przerywał lizanie, zmuszony do zaczerpnięcia powietrza. Doprowadził mnie do szału. Podczas orgazmu, pieszcząc kciukiem łechtaczkę, wsunął w pochwę koniuszek języka. Tym drobnym karesem sprawił, że miałam jeden z najintensywniejszych orgazmów, jaki do tej pory przeżyłam z mężczyzną!
Kolejny kieliszek wina miło szumiał w głowie, kiedy siedząc nago na satynowej pościeli, wycierałam ręcznikiem włosy. Robert zasłaniał rolety w oknach. W sypialni, dzięki zmyślnie zamontowanemu oświetleniu, panował nastrojowy półmrok. Kiedy wskoczył na łóżko, to zafalowało pod jego ciężarem. Pierwszy raz siedziałam na łóżku wodnym. Materac był zaskakująco ciepły i wygodny, choć niekiedy nie potrafiłam na nim znaleźć pewnego oparcia. Leżąc na brzuszku, mruczałam kołysana jego falowaniem. Usta i palce kochanka pieczołowicie badały moje ciało. Przez cały czas mówił do mnie, przerywając słowa pocałunkami. Całując delikatną skórę ...