Kochanek mojej mamy 3
Data: 29.05.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Dagmara, Źródło: SexOpowiadania
... czego doświadczałam podczas masturbacji, pettingu, czy seksu oralnego. To było tak inne, a jednocześnie równie przyjemne, że już po chwili dyszałam ciężko, próbując dłonią wciśniętą między nasze podbrzusza, pieścić łechtaczkę. Widząc, że zmierzam prosto do orgazmu, przyspieszył odrobinę ruchy, jednocześnie znacznie zwiększając zakres penetracji. Suwał się we mnie mocnymi, głębokimi pchnięciami. Zaraz, gdy tylko zaczęłam ciężko dyszeć, wsunął się we mnie aż do samego końca odbytnicy. Tym razem, nie wycofał się jak poprzednio! Naparł mocno biodrami, a kutas wszedł we mnie tych kilka brakujących do tego, by wszedł we mnie aż po jądra, centymetrów. Nie mogłam złapać oddechu, gdy główka przecisnęła się poprzez ciasny zakręt do esicy. Miałam orgazm na bezdechu, panicznie starając się złapać powietrze. Czułam, jak pulsuje pochwa i całe podbrzusze, a odbyt zaciska się potężnymi skurczni na członku Roberta. Odleciałam a mój kochanek, wykonał jeszcze dwa głębokie pchnięcia, po czym opadł na mnie z gardłowym jękiem. Gdy nieco opadły emocje, przekręciliśmy się na bok. Wtuleni w siebie przeżywaliśmy ostatnie fale rozkoszy. Wciąż miałam go w sobie. Czułam, jak pulsując, traci powoli uprzednią sztywność. Leżałam prawie bez ruch, aż do momentu, gdy samoistnie wysunął się z mojej pupy. Odpoczywał, bawiąc się piersiami. Kiedy wypadł, zaczęło wyciekać ze mnie nasienie. Rozcierał je wokół odbytu, delikatnie wsuwając we mnie dwa palec. Czułam się odrobinę obolała, a zauważywszy to, powiedział, ...
... że muszę odpocząć kilka dni, zanim będziemy mogli się ponownie kochać w ten sposób. Leżeliśmy tak obok siebie dobrych kilkanaście minut, zanim zdecydowałam się iść do łazienki.
Siedząc na ubikacji, zastanawiałam się, jak obfity musiał mieć wytrysk zdziwiona obfitością wyciekającego ze mnie nasienia. Pod prysznicem badałam palcem odbyt. Był gorący, bardzo wrażliwy na dotyk i prawdę mówiąc, obolały. Kiedy wsunęłam w niego palec, poczułam jednak więcej rozkoszy niż bólu.
Zostałam u niego na noc. Zanim pozwolił mi zasnąć, zrealizował wypowiedziane w samochodzie życzenie. Trzykrotnie doprowadził mnie do ekstazy, obdarzając mnie prostymi, jak i bardzo wyrafinowanymi pieszczotami. Nawet nie zdawałam sobie sprawy z zakresu doznań, jakie potrafił wykrzesać z mojego zmęczonego rozkoszą ciała. Po blisko dwóch godzinach wymyślnego pettingu zasnęłam. Spałam jak dziecko wtulona w jego ciało.
Rano, zaraz po przebudzeniu spełniłam jego marzenie o seksie hiszpańskim. Z początku zastanawiałam się, czy nie kochać się z nim analnie na jeźdźca, jednak zrezygnowałam z tych planów, czując, jak podrażniony i wciąż obolały mam odbyt. Był zachwycony sposobem, w jak go ssałam, a gdy zaproponowałam finał między piersiami, okazała prawdziwy zachwyt. Podparta na poduszkach pozwoliłam mu skończyć między ściśniętymi dłonią piersiami, a gdy pierwsze stróżki nasienia spłynęły po mojej szyi i biuście wzięłam go w usta i nie wypuściłam z nich, aż nie wyssałam z niego ostatniej kropelki.
Odwiózł mnie ...