Od szantażu do miłości 22.
Data: 25.07.2019,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: Radek, Źródło: Fikumiku
Nie wiem o której w sobotę przyjechali L...y a nie chciałem zachodzić do nich ani dzwonić,a więc po 22 wyszedłem wyrzucić śmieci i zobaczyłem,że maluch Sławka stoi,ale w oknach u nich było ciemno,a więc spali. Wszedłem na górę zły,że nie usłyszałem jak przyjechali i nie zobaczyłem Anki za którą coraz bardziej tęskniłem i zły położyłem się spać.Nie mogłem coś spać aż wreszcie usnąłem i miałem cudowny sen jak z Anią byłem nad morzem i chodziliśmy sobie nad brzegiem morza trzymając się za ręce,a potem siedliśmy do kosza na plaży i namiętnie się całowaliśmy i kiedy ona zaczęła mówić to nic nie słyszałem bo jakiś dzwonek to zagłuszał,aż się obudziłem bo to był dzwonek do moich drzwi. Idąc do drzwi krzyczałem,że zaraz otwieram i po drodze wszedłem do łazienki założyć szlafrok bo jak zwykle latem spałem nago.Otworzyłem drzwi i od razu usłyszałem Sylwię która stała za drzwiami; -" Cześć, co obudziłam ciebie". -" No troszeczkę". _ i wpuściłem ją do środka; -" Przepraszam ciebie,ale myślałam,że już wstałeś bo jest już po 10". -" Niemożliwe,już ta godzina". -"No właśnie,a przyniosłam tobie od Joli pierogi z jagodmi,które tobie dała bo podobno bardzo lubisz.A ty co na imprezie jakieś byleś." -" Zdziwisz się,ale siedziałem w domu cały wieczór tylko coś nie mogłem spać i obejrzałem do końca program telewizyjny". -" Aha, tylko nie jedz tych pierogów wszystkich od razu bo rodzice zapraszają ciebie na obiad,jeżeli oczywiście nie masz innych planów". -" Planów nie mam,ale z tymi pierogami ...
... będzie ciężko,żebym się za nie zaraz nie wziął. Kochana siostrzyczka pomyślała o bracie,a właśnie przeszłaś z Jolą na ty". -"A skąd wiesz? Rozmawiałeś z nią wczoraj". -" Nie rozmawiałem,ale zawsze mówiłaś o niej ciocia,a dzisiaj powiedziałaś,że mam pierogi od Joli". -" Jola z Pawłem zaproponowali i się zgodziłam chociaż na początku nie mogłam się do tego przyzwyczaić". -" Cieszę się z tego i nawet miałem to Joli zaproponować,ale widać nie musiałem bo mam mądrą siostrzyczkę". -" Zazdroszczę ci Krzysiek,że masz rodzeństwo,ale idę już bo mam mamie pomóc przy obiedzie. Obiad o 15,przyjdziesz?". -" Tak,przyjdę i dzięki"._ i gdy Sylwia wyszła to poszedłem do kuchni i zjadłem 3 pierogi,a resztę schowałem do lodówki żeby mnie nie kusiły i poszedłem wziąć prysznic,a potem zadzwoniłem do siostry z podziękowaniami i na rozmowie zeszło mi ponad pół godziny bo oprócz siostry i szwagra to jeszcze dzieci chciały ze mną porozmawiać; do drzwi sąsiadów L.. zapukałem o 13.55 a kiedy otworzył mi Sławek to witając się z nim zapytałem; -" Mam nadzieję,że się nie spóźniłem?". -"Wchodź,jak zwykle jesteś punktualnie". -" Trudno było się spóźnić bo zapachy się rozchodzą po całej klatce". _ słysząc to Anka z kuchni krzyknęła ; -" To chyba od innych sąsiadów bo u nas nic specjalnego". _ przywitałem się z Anką w kuchni i widząc,że będzie rosół to powiedziałem ; -" Nie wiem co sąsiedzi gotują ale na klatce czuć zapach twojego rosołu". -" Dobra już się podlizuj a jak będziesz chciał dolewkę to dostaniesz,a ...